Bitcoinica to firma zajmująca się przewalutowaniem realnej waluty na kryptowalutę BitCoin (BTC). 11 maja br. około godziny pierwszej czasu GMT doszło do ataku przestępców i skompromitowania serwerów, w wskutek czego skradziono 18 547 bitcoinów o wartości 55 000 funtów brytyjskich. Na czas audytu zawieszono wszelkie transakcje. Jak informują właściciele, główna część zasobów wirtualnej gotówki została nienaruszona, a skradzione pieniądze należały do właścicieli firmy, nie do użytkowników. Klienci obawiający się o bezpieczeństwo swoich bitcoinów mogą je wycofać.
Skompromitowana została także baza z danymi osobowymi, adresami e-mail oraz szczegółami transakcji, które w przyszłości mogą zostać użyte do phishingu. Agresorzy uzyskali także dostęp do haszy haseł, które z racji zasolenia (ciągu zaburzającego) i zaszyfrowania powinny okazać się bezużyteczne. Pomimo tego, administracja zaleca zmienić hasło jeśli identyczne było używane w innych serwisach. Dane z prawdziwą tożsamością zarejestrowanych klientów hostowano na oddzielnym serwerze, który był szyfrowany osobno. Ich bezpieczeństwo jest nienaruszone.
To drugi w ostatnim czasie atak na serwis Bitcoinica. Zaledwie 2 miesiące temu doszło do ataku na chmury obliczeniowe Linode.com, podczas którego zrabowano 112 100 funtów (€140 000).
Super waluta a ją wykradziono. Buahahah :D
Każda waluta jest narażona na kradzież. I nikt wcale nie mówił, że jest super.
Owszem, na kradzież tak, ale nie każda na "nieuprawnione użycie".
Vide.. ta ogólnoświatowa, używana jedynie przez banki, wewnętrznie.
Z resztą.. i tak większość pieniędzy krążących po świecie, jest tylko w formie bitów i bajtów. Owszem.. mają one pokrycie w przeróżnych dobrach materialnych, ale istnieją głównie jako dane elektroniczne.
jaja se robia