Wydany został wolny skaner antywirusowy ClamAV 0.97.2. Jest on dostępny na licencji GPL i działa pod systemami uniksowymi. ClamAV jest przeznaczony głównie do integracji z serwerami pocztowymi (skanowanie załączników). Dystrybuowany jest z wieloma systemami operacyjnymi, w tym komercyjnymi, np. Mac OS X Server firmy Apple.
Poprawiono problemy z adresowaniem w silniku bytecode, a także poprawiano błędy związane z hash matcher, szyfrowanym wykrywaniem PDF i wykrywanie bezpiecznego przeglądania dla niektórych adresów URL.
Projekt ClamAV uruchomił także usługę „Third Party web interface”. Mimo, że w fazie beta, została zaprojektowana, aby pozwolić indywidualnym osobom i organizacjom, na publikowanie baz danych wirusów ClamAV (ClamAV Virus Databases (CVD)) po przez sieć internetową projektu. Sygnatury będę specjalnie testowane w celu zweryfikowania, a potem odpowiednio publikowane.
Sygnatury zostaną podpisane cyfrowo i spakowane, jako skompresowany plik .cvd, ze specjalnie dodanym oznaczeniem, w celu wykrycia nazw organizacji, która je opublikowała. Lista nieoficjalnych sygnatur i baz danych udostępnianych przez usługę, będzie dostępna na stronie Third Party CVD.
LOL, ale ten program nie wykrył u mnie żadnego wirusa. Do dupy jest to całe open source
Najgordzy antywirus jakiego znam. Juz Panda jest lepsza.
Zawsze można zainstalować ESET NOD32 Antivirus dla Linuksa.