Debian 6.0 “Squeeze” będzie posiadał calkowicie wolne jądro Linux

9
2514
Debian
Debian

Programiści Debiana ogłosili, iż nadchodzące wydanie – Debian 6.0 Squeeze – będzie posiadał całkowicie wolne jądro Linux. To oznacza, że nowa stabilna wersja systemu Debian nie będzie posiadała własnościowych sterowników. Prace nad tym są wykonywane od dwóch wydań. Oznacza to, iż użytkownicy chcący skorzystać z wielu nowych urządzeń, będą musieli sami zadbać o ich obsługę, po przez instalację samodzielnie modułów do jądra, instalację innej wersji lub jego kompilację.

Poniższy tekst wyjaśnia wszystko:

We have nonetheless kept on working on splitting away non-free bits from the Linux kernel, thanks to the work of the Debian Kernel team and various Linux upstream developers. We are proud to announce that, to the best of our knowledge, all issues are solved and that we will be able to deliver a Linux kernel which is completely Free, according to the Debian Free Software Guidelines (DFSG), with Debian Squeeze. We hereby reaffirm Free Software as one of our priorities, as documented in the Debian Social Contract.

Patrząc jednakże na stan rynku, można się zastanawiać, czy ideologia, którą kierują się twórcy dystrybucji Debian, ma jakikolwiek sens. Wszak chcąc promować system, który jest stabilny i ma działać na jak największej liczbie urządzeń, trzeba pójść na kompromis. Czas pokaże, czy była to dobra decyzja.

Aktualizacja (20.12.2010) – źródło: dug.net.pl.

Deweloperzy Debiana zdają sobie jednak sprawę z faktu, iż część użytkowników potrzebuje do pracy niewolnych elementów jądra. Dlatego umieszczone one zostały w pakiecie firmware-linux-nonfree, który znajduje się w sekcji non-free repozytorium, zaś Zespoł ds. Instalatora Debiana umożliwił (dawno temu) dogranie przez użytkownika dodatkowego firmware’u podczas instalacji.

Ponadto Steve McIntyre — były Lider Projektu, obecnie przewodniczący Zespołu ds. CDpoinformował na blogu o utworzeniu nieoficjalnych wersji instalatora z niewolnym firmware’em domyślnie zawartym. Obecnie tworzone są wyłącznie dniówki, zaczynając jednak od następnego wydania instalatora Debiana (prawdopodobnie RC1, już wkrótce!) będą udostępniane również dla każdej kolejnej wersji instalatora. Należy jednak mieć na uwadze, że będą to tylko obrazy typu netinstall — jeśli jednak ktoś potrzebuje przy instalacji większej palety pakietów, może użyć pełnego obrazu CD lub DVD jako dodatkowego źródła pakietów, kiedy instalator poprosi o ich wskazanie.

Poprzedni artykułCalculate Linux 11.0 Beta 1
Następny artykułMagazyn PCLinuxOS numer grudniowy
Michał Olber
Interesuję się głównie sprzętem i działaniem jego pod systemami GNU/Linux. Testuję różne dystrybucje i robię recenzje. Interesuję się działaniem sprzętu pod Linuksem, dzięki czemu wiem, jaki zestaw komputerowy wybierać :)

9 KOMENTARZE

  1. Nieco więcej na ten temat —, m.in. o powodach (to bardziej w komentarzach), o tym, że nieprawdą jest, że całkiem wywalili i mają gdzieś osoby potrzebujące niewolne firmware (po prostu uporządkowali archiwum, to co jest niewolne wreszcie znajduje się we właściwej dla tego części repozytorium) oraz co mogą zrobić ci, którzy potrzebują niewolnych rzeczy podczas samej instalacji i po niej — można przeczytać na Debian Users Gang: http://dug.net.pl/news/194/

  2. Mnie odrzuciło od Debiana to, że podczas instalacji (netinstall)instalował mi pełno rzeczy. Nawet nie wiem co tam dociągał na kilkadziesiąt mega danych. Potem i tak trzeba było odinstalowywać exim4,sendmail,portmap i reszte niepotrzebnego mi softu.Ciekawe jak będzie w tym wydaniu. Ale pewnie też na starcie będzie pobierało ciort wie czego podczas instalacji.Jednak gdybym już miał z Debianowych instalować jakiś system to tylko Debian.Dodam że w starszych wersjach, gdy juz mi wykrył sieć wyłączalem karte sieciową żeby Debian sie szybciej zainstalował. I nie dociągał na starcie tego wszystkiego. Od wersji 5x juz taki myk nie przeszedł, pluje błedami że nie ma internetu.Mało jest takich systemów w wersji netinstall co są minimalistyczne.A Debian napewno się do nich nie zalicza.

  3. Debian to się skończył wieki temu. Rozwój tego systemu stoi w miejscu, brakuje sterowników. Nie dodadzą zamkniętych. Bo po co… System dla idealistów a nie dla ludzi co chcą pracować na komputerze.

  4. No coż, jak instalacja własnościowych sterowników kogoś przerasta to przecież są inne dystrybucje, bardziej user-friendly, które posiadają standardowo wszystkie możliwe sterowniki ;-) np. Mandriva, którą polecam.

  5. Wg. mnie wszystkie, które podałeś rozwijają sie w podobnym stopniu co Debian (oczywiście własnym trybem jak np. rolling-release dla Archa)

  6. Nieco więcej na ten temat —, m.in. o powodach (to bardziej w komentarzach), o tym, że nieprawdą jest, że całkiem wywalili i mają gdzieś osoby potrzebujące niewolne firmware (po prostu uporządkowali archiwum, to co jest niewolne wreszcie znajduje się we właściwej dla tego części repozytorium) oraz co mogą zrobić ci, którzy potrzebują niewolnych rzeczy podczas samej instalacji i po niej — można przeczytać na Debian Users Gang: http://dug.net.pl/news/194/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj