Neil McGovern ogłosił zamrożenie funkcji aktualnie rozwijanej wersji Debiana 7 Wheezy. Oznacza to, że nie będzie już żadnej migracji pakietów z wersji unstable do testing. Podczas tej fazy nie zostaną dodane żadne ważniejsze zmiany w dystrybucji, a cała praca będzie się opierać na poprawie błędów. Jeżeli któryś z deweloperów zgłosi potrzebę importu pakietu, wtedy będzie podejmowana odpowiednia decyzja przez lidera projektu.
Debian 7 Wheezy będzie opierał się na jądrze Linux 3.2, systemie plików Ext4 i posiadał wsparcie dla architektury ARM. Wydanie wersji stabilnej jest przewidziane na początek 2013 roku.
No no, tak długi czas testów i to bez dodawania nowych pakietów musi z całą pewnością imponować. Ale jednak coś za coś, stabilność kosztem nowości. Cóż niemożna mieć wszystkiego.
Mając do wyboru stabilność i większy numer wersji programu, wybieram stabilność.
Mając do wyboru głupie gadanie wybieram nowsze i stabilne wersje od sprawdzonej dystrybucji jaką jest RedHat.
Większy numer wersji bardzo często rozwiązuje wiele problemów, działa optymalniej i również jest wprowadzoany do RH po długich testach. Jednak nie trwają one 1000 lat jak w Debianie.
Dlatego biznes wybiera RH a nie Debiana czy Ubuntu Server.
"Dlatego biznes wybiera RH a nie Debiana czy Ubuntu Server. "
Co do ostatniego raczej trudno się zgodzić. Biznes jednak czasami wybiera Ubuntu Server wystarczy spojrzeć na chmury. Bardziej liczy się tutaj wsparcie techniczne dużej firmy, niż czas testowania.
@Admn myślę, że biznes wybiera RH, bo ma lepsze wsparcie, a nie dlatego, że kilka pakietów jest w nowszej wersji.
Wsparcie to między innymi te nowe pakiety, aplikacje i tak dalej.
RHEL6 ma zbliżone wersje pakietów do tych z Debiana Stable „squeeze”. Testowane są przez rok – pół roku w fedorze i pół roku przy stabilizacji RHEL. Natomiast tylko RH stać na 10 letni okres wspierania wersji systemu.
Piekło zamarzło :)
Jak ktoś chce nowsze wersje aplikacji to niech wybierze Ubuntu serwer :P
Albo Red Hata :]
a od kiedy red-hat ma nowe paczki? tam chyba same starocie są?
Pod Red Hat kompilacja PHP 5.4.4 to zaledwie kilka minut roboty :) Tak samo z resztą aplikacji, które są wspierane.
Problemem jest skompilować na debianie. Równie prosta sprawa
Nie zauważyłem by były stare :)
i znów flame war na to że debian ma stare paczki, ble ble ble i bardzo dobrze że ma takie STARE wersje programów może i są stare ale spełniają swoje zadanie