Dlaczego Canonical porzuciło Waylanda na rzecz Mir?

i Android i iOS i Windows [RT] i OS X,
a nawet i AOS 4.1 ;-)

Coraz bardziej mnie bawisz. No ale Ci odpowiem.

Bardzo smutne jest to jak ludzie od Waylanda się ciskają jakby im się grunt pod nogami walił (bo częściowo tak jest), a już żałosne jest to jak próbują tłumaczyć dlaczego ich Cannonical i twórcy sprzętu nie lubią, bo wygląda na to, że nie mają o tym pojęcia. Smutne to.

" MIASTA przeciwko Cannonical, Ubuntu i MIR WPISYWAĆ SIĘ!"
it feels like gimnazjalista spirit

To 2 zupełnie odmienne sprawy – Mir to oprogramowanie na GPL/LGPL (+ MIT, Boost i kilka innych), a CLA to umowa z osobami, które chcą rozwijać ten kod w ramach wersji Cannonical (fork może zrobić każdy). Jest to standardowa umowa na temat praw i obowiązków, aby firma nie miała problemów jak ktoś anonimowy wrzuci kod obięty prawem autorskim kogoś innego lub patentowym. Takie licencje posiadają też fundacja KDE, Apache i większość ogólnie softu otwartego jest na takich zasadach rozwijana.

Dodam jeszcze dla osób minusujących, aby dowiedziały się co to:

Debian Free Software Guidelines
Linux kernel Developer's Certificate of Origin
Fedora Project Contributor Agreement
Canonical Contributor License Agreement
Oracle Contributor Agreement
Apache's Individual Contributor License Agreement
Joomla! Contributors Agreement
Free Software Foundation Europe Fiduciary Licence Agreement

i inne CLA używane w oprogramowaniu OpenSource (oraz wygooglować artykuły dlaczego takie umowy są dla środowiska OS niezbędne do funkcjonowania).

Zła wiadomość jest taka: bez znajomości, chocby podstawowej, języka angielskiego, nie ma czego szukać w informatyce.
Wiadomość dobra: bycie informatykiem nie jest przymusowe.

A czy sss pisał, że chce się zajmować informatyką lub dziedzinami pokrewnymi?
Nie jest to w żaden sposób wymagane do tego, że ma chęć poznać jaka jest różnica.

Kim ty jesteś i czemu tak klniesz? I czemu się czepiasz pijaczka? Pretensjonalnie się zachowujesz i nie wiadomo czemu tak postępujesz. Chyba jesteś jakimś blokersem który trafił na ten portal zupełnie przypadkowo i wykorzystuje okazję bycia tu do nieuzasadnionego klnięcia i głupiomłodziezowego zachowywania się.

Nie zwracaj uwagi na jego język – zwracając uwagę na przekleństwa dzieci myślą, że to ważne i takie dorosłe i że przez to się zwraca uwagę, a nie tak jak jest naprawdę czyli zazwyczaj po prostu ośmieszają autora takich słów. Pedagogicznie lepiej przymknąć oko na te niewinne "postarzanie się".

Co do tego dlaczego się mnie "czepia" to po prostu myślał, że merytoryczne bzdury, które wypisuje pozostaną bez komentarza, a ja je ostatnio prostowałem.

BTW. Nie wiedziałem do końca co oznacza skrót OIG, ale zapewne olimpiada gimnazjalna z informatyki (nie wiedziałem, że taka istnieje, ale sprawdziłem i faktycznie powstałą w 2006 kiedy byłem na studiach), ale dobrze, że to napisał – nie jest to żaden przypadkowy blokers, a zagubione dziecko w wieku gimnazjalnym, które przechodzi po prostu okres buntu.

Śmieszny jesteś, bo dalej nic nie wiesz o co chodzi i o co toczy się tu gra. GEM ssie na całej linii. Jest on super dla otwartych sterowników, bo większość prac nad sterownikami jest zunifikowana i współdzielona, ale jakość tego kodu i koszt tej uniwersalności jest tak duży (tragiczna wydajność), że zamknięte sterowniki na to pozwolić sobie nie mogą.

Co do licencji to:
1. Nie zgadzając się z nią zawsze możesz zrobić forka.
2. Prawie wszystkie otwarte programy takie licencje stosują.
3. Przeczytaj licencję i zobacz czego tam można nie akceptować (tylko jeśli chcesz niszczyć projekt późniejszymi pozwami, bo chcesz wrzucić tam kradziony kod).

Zasada numer jeden: "Don't feed the troll".
Jeśli nie można chłopa zbanować, to przynajmniej nie odpowiadajcie na te jego żałosne komentarze.

Dałeś się nabrać, że licencja która jest najbardziej naturalna i praktycznie zawsze stosowana jest powodem. To nie jest żaden powód, a marna próba odwrócenia uwagi od powodów.

Co do ostatniego pytania to już powinieneś na to pytanie odpowiedź znać – Arch Linux. W latach 90 RedHat (końcem była tragiczna wersja 7.2 Enigma z forsowanym przez RH GCC w nigdy nie wydanej wersji 2.96 niekompatybilnej z niczym mającym problemy z kompilowaniem jakiegokolwiek kodu (już o jądrze nie ma mowy… mplayer czy proste programiki były dla niego wyzwaniem)), ale od początku 2002 Slackware i jakieś 6 lat temu Arch.

No to witam w klubie. Co zarejestrowany na forum? jakie środowisko? openbox, awesome?

"ma szanse na otrzymanie wsparcia od twórców zamkniętych sterowników" – dziękuje zostanę przy otwatych. Wiem że Nvidia ma lepsze niż noveau, lecz dla osób które mają radeona nie ma innego wyjścia jak otwarte sterowniki (zamknięte sterowniki powodują często dodatkowe "efekty" graficzne :) ).
"mam nadzieję że MIR wypali stając się standardem. " – A ja mam nadzieje że to "Wayland" wypali stając się standardem. (A MIR nigdy nie wyjdzie.)
Wayland próbuje zmusić producentów by wydali więcej otwartego kodu a Canonical mu to psuje – Wiadomo który serwer będzie cieszył się lepszym wsparciem producentów sprzętu. Canonical wpycha się na siłę w miejsce gdzie nie powinno go być – próbuje usunąć waylanda idąc na rękę producentom sprzętu – takie zachowanie jest naganne i powinno być tępione w społeczności linuxa. Wy jeszcze cieszycie się z tego że w otwartości kodu sterowników nic się nie zmieni – pogratulować głupoty. "Poza tym, wybór jest zawsze. I im on więszy, tym lepiej." – akurat w tym przypadku im większy wybór tym gorzej.

Oprogramowanie własnościowe nie jest i nigdy nie powinno być "alternatywą" dla oprogramowania otwartego.

W wypadku profesjonalnego zastosowania (Maya, Softimage, Blender, Mudbox…) otwarte sterowniki zupełnie odpadają, a sterowniki zamknięte AMD dają radę, w zastosowaniu w grach też zamknięte AMD są lepsze niż otwarte (tu dopiero artefakty cię czekają), w sytuacjach jak przeglądanie stron internetowych z WebGL pod Firfoxem pod otwartymi sterownikami do AMD nie masz wsparcia dla WebGL, pod zamkniętymi jak najbardziej.

Ogólnie otwarte sterowniki AMD nadają się tylko wtedy jeśli korzystasz z tych kart jako karty 2D.

Nie do końca rozumiesz sprawę. Jedyne co Wayland jest w stanie wymusić to wydanie mniejszą wydajność, bez otwartego kodu. Unifikacja kodu zarządzania pamięcią karty, sposobem trzymania danych czy komunikacji z pamięcią CPU, jak i zabranie programistą sterowników (olewając to jaka jest architektura GPU i jej specyfikę, a jest to bardzo ważna rzecz dla wydajności), zarządzanie całym kontekstem wykonania (command buffor itp – ot najważniejsza sprawa z punktu widzenia wydajności) też zunifikowana.
GEM to taki zwierzak, który jest jednolity dla wszystkiego (czytaj nowe możliwości bee, równamy do staroci, aby też działały), przez to wydajność ssie.
GEM jest konieczny w Linuksie (bez niego nie można by robić otwartych sterowników do tak dużej ilości kart, bo najważniejsza część kodu sterowników jest wydzielona w postaci Mesa+zarządzanie pamięcią+kontekst wykonania, i pisze się tylko małą część specyficzną dla karty). Ale jest tragiczny dla sterowników zamkniętych gdzie ważna jest wydajność i wyciśnięcie ostatnich potów ze sprzętu, a nie sam fakt "działa" jak w sterownikach otwartych.

Jedyną możliwością zmian… jest wyrzucenie GEM i napisać go od nowa przez Nvidię/AMD, ale na to nie licz… tu idą sprawy patentowe i kodu firm trzecich w grę którego nawet jeśli NV i AMD chcieli by otworzyć nie mają do tego prawa.

Podsumowując w otwartych sterownikach nic się nie zmieni… zmieni się tylko relatywnie czyli zamknięte sterowniki zostaną sprowadzone do poziomu otwartych sterowników (tragedia).

Wydaje się, że cieszyłbyś się z tego, ale mnie jakoś nie cieszy cofanie Linuksa w rozwoju o lata wyrzucając profesjonalne zastosowania, firmy jak Valve na konkurencyjne systemy. Efektem wymogów Waylanda byłaby tylko alienacja Linuksa, a powstałe problemy przy przesiadce i efekty końcowe jedynie mogą zrobić z Linuksa zupełnie niszowy projekt tylko do serwerów, czego bardzo nie chcę.

Panie przestań pan siać herezje. poprosimy na #wayland jeżeli ogarniasz trochę angielskiego. Wyznawca ubuntu?

Nie mam przyjemności rozmawiać z nimi, aby udowodnili to co już pokazywali wielokrotnie. Że są niereformowalni i nie obchodzi ich istnienie dobrych sterowników – ba teraz nawet nic już się nie da zmienić na tym etapie to o czym gadać?
Po prostu nie wyznawca, że wszystko co spłodzi redhat jest dobre. Doceniam ich pracę nad Linux Tools i innymi projektami w Eclipse (brak valgrinda w IDE byłby bólem w tyłku), ale inne projekty którymi RedHat się zajmuje jeśli tylko mają konkurencje to zazwyczaj nie są obiektywnie najlepszym rozwiązaniem… jednak z najlepszym marketingiem (a w środowisku OS sam marketing i zabranie zainteresowania jest dźwignią sukcesu).

"dobrych sterowników" – Cóż ja alternatywy nie mam – AMD "porzuciło" (legalcy) moją kartę (mimo że wyniki ma podobne do 7770) (nie zamierzam działać na starym X11) .
"W wypadku profesjonalnego zastosowania […] pod zamkniętymi jak najbardziej. " – Owszem sterowniki AMD nie mają artefaktów w grach. Tylko co z tego jeżeli mają artefakty globalne (nie zależnie od odpalonej aplikacji).

Problem polega na tym że ja wolę mieć średnie sterowniki otwarte niż nawet bardzo dobre zamknięte. Dlaczego?
Bowiem nie chcę by zamknięte sterowniki, których rozwój może być kontrolowany jedynie przez producenta ( który może od tak przestać je rozwijać ) były podstawą funkcjonowania grafiki w moim PC. Może zwyczajnie zraziłem się do AMD i nie chcę mieć nic wspólnego z ich sterownikami oraz żadnymi innymi zamkniętymi. Może gdyby AMD zachowywało się jak Nvidia (wsparcie starych kart graficznych) to stałbym po drugiej stronie barykady dyskredytując Waylanda.

@ArchUser: Co do "wyniki podobne do 7770" to trochę poleciałeś, bo legacy to GPU starsze niż seria HD 2000, które miały kiepską wydajność i daleko do wydajności 7770. Ale tak AMD bardzo wcześnie uśmierca swoje produkty (chociaż ponad 5 lat wstecz wspiera (prawie wszystkie karty z 2007 są jeszcze w normalnych sterach) to nie jakoś strasznie mało). Jeśli chcesz liczyć na dłuższe wsparcie to lepsza jest Nvidia – xorg-server 1.13 wspierany jest na kartach 10 letnich (z 2003), a 1.12 na kartach z 2000 roku. Aż tyle jeśli ma GPU to i CPU pewnie podobnie więc i tak najnowsze wersje oprogramowania tam to nie jest najlepszy pomysł.

Zapominasz, że nowe serwery wyświetlania są oparte o EGL i akceleracją przez OpenGL (coś jak w Blenderze gdzie całe UI 2D jest w OpenGL), więc nie interesują Cię właśnie artefakty w sterownikach 2d Xów, a artefakty w OpenGL, a tu otwarte sterowniki mają problemy.

Ja wolę wykorzystać sprzęt który kupuję i za kilka lat wymienić, a nie nigdy nie wykorzystać części możliwości. Dla mnie GPU to bardzo istotna sprawa. Ofc dla Ciebie może być inaczej dlatego wolę jeśli jest wolność wyboru (w mir otwarte stery będą normalnie działać), a nie przymus.

PS. Ja sterowników AMD nie lubię, ale ostatnio robią spore postępy (już naprawdę nieźle wspierają OpenGL – brakuje im trochę do Nvidii, ale już dają radę).

" bo legacy to GPU starsze niż seria HD"
"(prawie wszystkie karty z 2007 są jeszcze w normalnych sterach) to nie jakoś strasznie mało)"
miałem na myśli legalcy jako gorsze sterowniki a nie jako nazwę (formalnie. AMD Nazywa to "new driver support model." ). Widać to było przy wydaniu 13.1: nowe karty otrzymały X server 1.13 a karty starsze niż HD5xxx, w tym moja HD4890 zostały przy Xserver 1.12

Aaa tu nie wiedziałem, że tak postąpili w styczniu. No niezbyt ładnie zagrali. Tzn nowe stery i tak nie poprawiałyby wiele więc można by je wydzielić, ale wsparcie dla Xów powinni robić dalej dla tych kart. Nie wiem jaki był tego powód (może chcieli się pozbyć kart wybrakowanych pod względem OpenCL, bo prawdziwe wsparcie dla tego API jest od HD5k (w 4k jest trochę oszukane, przez brak przykładowo lokalnej pamięci jednostek)), ale jaki by on niebył AMD robi kolejny błąd marketingowy.

OFC to nie zmienia nic w sytuacji – lepiej mieć wybór pomiędzy zamkniętymi i otwartymi niż tego wyboru nie mieć.

" Wiem że Nvidia ma lepsze niż noveau, lecz dla osób które mają radeona nie ma innego wyjścia jak otwarte sterowniki (zamknięte sterowniki powodują często dodatkowe "efekty" graficzne :) )"

To bardzo ciekawe, bo u mnie jest zupełnie odwrotnie na Radeonie 6570. W Ubuntu 12.10 musiałem doinstalować aktualne nagłówki jądra systemu i użyć zamkniętych sterowników. W Fedorze 18 sprawa wygląda trochę bardziej skomplikowanie, jeżeli chodzi o instalację, więc nie chciało mi się przez to brnąć i wklejać do konsoli komend. Nie wiem jeszcze jak z nowym openSUSE, chociaż wolę dystrybucje "debianowe".

dobra lamery założyłem sobie konto. o teraz będzie lepeij komentować świat linuksowy.

http://s7.postimage.org/f8o6vtgdl/31964_2dda05355…

Powinieneś zostać sędzią piłkarskim. Traktują go na boisku podobnie jak Ciebie na tym forum, ale przynajmniej zarabia całkiem sporo.

Z choinki się urwałeś synu. Doradzma terapię, najlepiej szokową.

stary następnym razem jak napiszesz "lub" "i" "albo" "bo" to pomyśl może gdzie stawiamy przecinek co? bo przecinek przed lub to kurwa nawet niektórych nieprogramistów razi?!

mmm… masz rację, następnym razem wypunktuję wypowiedź