Fedora 21 z eksperymentalną obsługą Waylanda

41
3191
Fedora
Fedora

Pojawiła się dystrybucja Fedora 21, w wersjach Workstation, Server i Cloud. Dodano jądro Linux 3.17.4, systemd 216, Mesa 10.3.3 i X.Org Server 1.16.1. Fedora 21 Workstation posiada LibreOffice 4.3.4.1, Firefox 33.1 (dostępny jest Firefox 34 jako aktualizacja), Empathy 3.12.7, Rhythmbox 3.1.1, Transmission 2.84, Shotwell 0.20.2, GNOME Shell 3.14.2 i GTK 3.14.5, RPM 4.12, OpenJDK 8, Python 3.4, Ruby 2.1, Ruby on Rails 4.1, TCL/TK 8.6, Eclipse 4.4, GNU Make 4.0, Review Board 2.0, GCC 4.9.x, PHP 5.6.

Fedora 21 - Oprogramowanie

Najważniejsze zmiany:

  • Pakiet z jądrem Linux jest od teraz metapakietem, podzielonym na kernel-core i kernel-modules. Pozwala na dowolne dodawania i usuwanie modułów, w celu zmiany rozmiary obrazu
  • Instalator Anaconda otrzymał obsługę zRAM na partycji swap. Opcja ta jest domyślnie włączona, jeżeli Anaconda wykryje 2 GB lub mniej pamięci operacyjnej.
  • Pojawiła się podstawowa obsługa standardu OpenCL
  • Dodano eksperymentalną obsługę Waylanda
  • Fedora ARM powinna działać na następujących urządzeniach: Wandboard (wszystkie modele), Utilite (wszystkie modele), Cubox-i (wszystkie modele), Hummingboard, RIoTBoard, BeagleBone Black, Tegra K1 Jetson, CubieBoard (wszystkie modele), Banana Pi, Trimslice, PandaBoard (wszystkie modele), Calxeda Highbank/Midway, VExpress (qemu).
Poprzedni artykułSparkyLinux 3.6 LXDE, MATE, Razor-Qt i Xfce
Następny artykułUbuntu Make – nowa nazwa dla Ubuntu Developer Tools Center
Michał Olber
Interesuję się głównie sprzętem i działaniem jego pod systemami GNU/Linux. Testuję różne dystrybucje i robię recenzje. Interesuję się działaniem sprzętu pod Linuksem, dzięki czemu wiem, jaki zestaw komputerowy wybierać :)

41 KOMENTARZE

    • Tak – raczej jest po staremu (nie wiem jak Server i Cloud).

      Z tym, że mocny nacisk kładą teraz na dopracowanie całości, aby system nie był tylko workiem zaktualizowanych pakietów z paroma własnymi ficzerami (czyli być niemal jak każdy). Fedora Team postawiło na developerów, zatem tworzą narzędzia pomagające w tym, planowane są stabilne API systemowe, i abyś mógł pracować w spokoju a nie rozwiązywać problemy. Mowa o Workstation.

      Od wersji 21, czyli projektu Fedora.Next i rozbiciu na Server, Cloud, Workstation oraz nadal istniejące Spiny, generalnie zmienili mocno podejście.

    • To oznacza, że nadal pozostaję przy Ubuntu LTS i openSUSE, których nie muszę instalować co kilka miesięcy. Dziękuję za odpowiedź.

    • Cóż – z jednej strony masz rację. Z drugiej – zrobić aktualizację raz na 13 miesięcy to nie problem. Generalnie od przynajmniej 2 lat tylko aktualizuję już w górę, nie instaluję na nowo, więc nie czuć tak cyklu wydawniczego.

      Niemniej na Serverze czy Cloud wydaje mi się to nieco dziwne – muszę sprawdzić ich czasy wsparcia. Nie wyobrażam sobie bowiem serwera, w którym musiałbym robić rewolucję co każde 13mc-y ;-)

    • Tak – nie mogę się dostać nawet do pulpitu, bo wywala mnie do ekranu logowania ;-)

    • Ja mam tak od pierwszego razu, kiedy możliwość wyboru Waylanda wprowadzili do Fedory – nie pamiętam, czy była to wersja 18 lub 19.

      Nie wiem od czego to zależy – GNOME 3 dobrze Waylanda wspiera, zatem tu problemu nie ma. Być może układ Intel HD, ale Intel lubi się z tą technologią. Niemniej gdyby każdego wywalało do pulpitu, to nie miałoby sensu wpychanie go nawet jako opcjonalna rzecz do wyboru.

      Bądź co bądź to na razie to eksperyment, ale nie udało mi się go jeszcze uruchomić :-) Szkoda w każdym razie, chętnie przetestowałbym kompatybilność z aplikacjami. Niektórych nie wywala do logowania, ale mają ekran w różnych kolorach, zatem dłuuga droga jeszcze – trzeba chyba być szczęśliwcem aktualnie :-)

      Może kolejna wersja Waylanda odpali :-)

    • Ale bzdety gadacie.. Zeby uruchomic Gnome na Waylandzie, potrzeba Wam xorg-xwayland. Bez tego tez tak mialem.
      To jest problem w Gnome ze nie dodalo takiej zaleznosci.

      Smigam caly czas na Waylandzie + Arch + BFQ.
      Tylko czekac az przepisza niektore apki na Waylanda, oraz na to kiedy wykopie xOrga.

    • U mnie na karcie Intela sesja Waylanda uruchomiła się bez problemu. Działało nawet całkiem przyzwoicie… dopóki mnie nie wylogowało.

    • Intel Intelowi nierówny ;-) Niemniej jak widać efekt wspólny dla każdego – logout :-)

    • Jak można mierzyć wydajność i stabilność protokołu?
      Można mierzyć wydajność jego implementacji w menadżerze okien. Bo one teraz za to odpowiadają.

  1. Osoby zainteresowane instalacją Fedory w trybie UEFI Ultra Fast Boot z uruchomionym Secure Boot na NVIDIA:

    Do tworzenia bootowalnego pendrive używamy (1 sposób) aplikacji Live USB Creator lub (2 sposób) formatujemy pendrive przy pomocy systemu plików Fat32, montujemy obraz .iso Fedory, przenosimy jego zawartość na pendrive i w gparted sprawdzamy, czy pendrive ma zaznaczoną flagę „boot”. Po uruchomieniu systemu ponownie wybieramy przygotowany uprzednio pendrive jako urządzenie rozruchowe. Strzałkami zaznaczamy pierwszą opcję i klikamy „e”. Szukamy opcji rghb i zaraz za nią dodajemy nouveau.modeset=0 i wciskamy F10. Instalujemy tak jak zwykle, ale po instalacji zamiast od razu uruchomić ponownie montujemy dysk na którym zainstalowaliśmy system i w terminalu edytujemy /media/SYGNATURA/boot/grub/grub.cfg pierwszą opcję rozruchu również dodając po parametrze rghb, opcję „nouveau.modeset=0”. System z tym parametrem musi być uruchamiany do czasu instalacji sterowników NVIDIA, później powyższa opcja jest zbędna. W przeciwnym wypadku uruchomienie systemu skończy się czarnym ekranem.

  2. Ktoś testował może Fedorę 21 spin KDE i ma laptopa z Optimusem? :) Może w końcu udałoby mi się przejść z tego Windowsa :)

    • NVidia z tego co kojarzę, udostępniła obsługę optimusa w swoich driverach jakiś czas temu. Jak to działa – tego już nie wiem :-)

    • A instalacja jest bezpieczna? W wersji chyba 19 miałem crash i cały dysk poszedł (w sensie partycje) :)

    • Instalacja tak – po prostu trzeba spojrzeć dwa razy przed wyjściem z partycjonera. Nowy instalator szczytem ergonomii niestety nie jest.

      Jeśli chodzi o instalację sterowników NVidii – raczej wysadzić systemu nie powinny ;-)

    • To chyba potestuje :) I jeszcze spytam, jak mam okazję :) Jak tam obsługa laptopów? Regulacja podświetlenia itp?

    • Obsługa laptopów jak wszędzie – jak kernel pozwoli, to obsłuży ;-) Ogólnie nie narzekam, choć jeśli masz Intel HD, to prawdopodobnie będziesz musiał dodać jeden plik, aby móc regulować jasność.

      Domyślna regulacja jasności padła przy wielu Intel HD na wszystkich distrach od kernela 3.10.x – do ostatniej wersji 3.9.x wszystko działało. Pisałem o tym z deweloperami kernela waniliowego, ale w sumie byłem ja kontra świat, prócz mnie nikt nigdy do buga się z potwierdzeniem komplikacji nie dopisał, więc skończyło się na braku wystarczających informacji i zamknięciu buga :-P

    • Niestety jestem szczęśliwym posiadaczem GT630m, czyli Optimus’a… Bumblebee działa? Czy jest możliwość wyłączenia całkowicie karty w panelu nvidia-settings jak w Ubuntu przy Nvidia-prime?

    • Nie wiem czy jest możliwość wyłączenia, nie posiadam NVidii osobiście – mówię tylko z pobocznych obserwacji lub roboczego komputera, gdzie karta NV jest (ale na nim to pracuję, a nie bawię tym i owym).

      Bumblebee działa, a przynajmniej na tyle, na ile potrafi :-)

    • Cóż, u mnie po instalacji Fedory 21 po uruchomieniu komputera od nowa jest kernel panic :) Cóż, chyba nie jest mi dane jej używać :)

    • Cóż – czasem się tak zdarza na różnych ditrach, Fedora nie jest wyjątkiem ;-) Nie jest to co prawda miłe i jednostkowo ciężko ocenić co nie gra, ale zawsze możesz poszperać po sieci razem z jakimiś Fedorowymi forumowiczami, ewentualnie poszukać jakiś parametrów dla bootowania, które pomogłyby to ominąć.

    • Nie opłaca się mieć Linuksa na laptopie. Chyba, że brakuje ci mocy albo możliwości.
      Jak masz tylko fanaberie to nie ma co się kopać z koniem.

    • Ja jestem bardziej niż zadowolony z Win 8.1 na swoim lapku Della. Jestem też bardziej niż zadowolony z Linuska na kilkudziesięciu serwerach i kilku routerach. Przy dobraniu odpowiedniego OSu do ospowiedniego zastosowania, naprawdę można żyć długo i szczęśliwie :).

    • Cała firma (~100 serwerów) pracuje na CentOSach 6 i kilku niedobitkach w wersji 5. Wszystko to jest zapięte do repozytoriów na Spacewalku, który zarządza także konfiguracją tych systemów. Moniting systemów realizują Zabbix i Ossec. Centralną autoryzację załatwia IPA. Logi wpadają na Logstasha, komunikujemy się za pomocą Openfire, a pocztę wysyłamy przy użyciu Zimbry. IPkami zarządzamy za pomocą GestioIP. Full Open Source proszę ja Ciebie :). Oczywiście do tego reszta usług pracujących na tych Linuksach, ale o tym długo by pisać.

      W innym miejscu routery napędza Slackware, KISS w perfekcyjnym wydaniu :). Brak mu co prawda czegoś takiego jak instalacja minimalna, ale da się z tym żyć.

    • Slackwareowi brak instalacji minimalnej? Przecież tam instalator pozwala nawet zainstalować system bez kernela :D

    • Zależy czy wiesz, jakiego laptopa kupujesz. W moim siedzi Intel, Atheros za Wi-Fi i Realtek odpowiedzialny za dźwięk. Wszystko działa – grafika, czytnik kart, klawisze funkcyjne, bluetooth, wszystko budzi się bezproblemowo po hibernacji itd. Próba postawienia na nim Windows 7 bez Service Packa, kończyła za każdym razem pięknym, zapętlonym BSOD (mimo, że laptop Lenovo i dedykowany dla W7) :-) Windows w skali globalnej – wcale nie jest taki bezproblemy ze sprzętem, bo producenci też mają wpadki z driverami.

      Jak ktoś jednak wybiera laptopa na układach SiS/AMD (grafika) i jakiś Broadcom – no to pożoga i powalczy trochę.

    • Zgadza sie.. Windows jest juz stary… tocza caly czas te sterowniki, udoskonalaja itp.. XD

      Co do Linuxa, moze kernel ma troszke stary wyglad, ale sterowniki perfekto ;) Zadko zeby wywalil Kernel Panic albo cos innego..

      Problem na linuxie sa srodowiska.. Na chuu tyle ich powstaje.. Powstal by jeden, np na QT albo ktos by napisal niezalezny.
      Mysle ze dlatego aplikacje, gry nie sa udostepniane na Linuxa przez srodowiska ktore na wlasny sposob sobie interpretuja.

      Jak narazie Linux rosnie na popularnosci…
      http://www.w3schools.com/browsers/browsers_os.asp

      Jeszcze z pare lat i wyscignie Maca ;)

    • Wiesz – na Windows też było i jest sporo nakładek wizualnych: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_alternative_shells_for_Windows

      Do dziś pamiętam, jak za czasów Windows 98 śmigałem z nakładką LiteSTEP, także wygląd Windows też można tweakować i ludzie piszą soft ku temu.

      Linux jest otwarty zatem każdy może sobie napisać co chce. Różnorodność ma ten plus, że można sobie dopasować to i owo do sprzętu :-)

      Jeśli aplikacja jest dobrze napisania i odwołuje się do swoich bibliotek, to raczej nie powinno być problemów. Aczkolwiek distr jest co nie miara, a każda może zachowywać się inaczej, składać się z różnych komponentów i ustawień. Nie da się zatem zadbać o każde distro z osobna, stąd programy komercyjne mają wsparcie czasem ograniczone tylko np. dla Ubuntu i OpenSUSE (masz przedstawiciela debianowców i rpmowców). Nie rozmieniasz się wtedy na drobne, wiesz co tam siedzi i tyle.

    • Co do KDE to nie warto teraz przechodzic… Trzeba czekac na nowe KDE Apps, ktore pozwoli kompilowac programy KDE na Qt5 oraz Qt4 (zalezy od osoby i srodowiska)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj