Free Software Foundation odznaczyło certyfikatem Respects Your Freedom laptopy Gluglug X60

11
1379
Free Software Foundation
Free Software Foundation

Free Software Foundation odznaczyło certyfikatem Respects Your Freedom laptopy Gluglug X60. Owa certyfikacja oznacza, że produkt spełnia wszystkie standardy dotyczące wolności, kontroli nad produktem oraz prywatności. Jest to także pierwszy laptop, który otrzymał certyfikację RYF od FSF.

Laptopy Gluglug X60 to refabrykowane urządzenia Lenovo ThinkPad X60s z lat 2006 – 2007. Na pokładzie możemy znaleźć procesory: Intel Core Duo, Intel Core Solo, Intel Core 2 Duo, od 1 do 3 GB pamięci RAM oraz dyski twarde: 60 GB, 120 GB, 320 GB, a także 120 GB SSD. Za wyświetlanie obrazu odpowiada karta graficzna Intel GMA 950, na 12.1 calowej matrycy o rozdzielczości 1024 x 768.

Całość chodzi pod systemem Trisquel GNU/Linux, która to dystrybucja jest pochodną Ubuntu bez własnościowych sterowników. Własnościowy BIOS został zastąpiony projektem Coreboot.

ŹRÓDŁOfsf.org
Poprzedni artykułAMD Catalyst 13.12 z usuniętymi wieloma błędami
Następny artykułElektroPrzewodnik numer 22: Piny analogowe i port szeregowy (odczyt)
Michał Olber
Interesuję się głównie sprzętem i działaniem jego pod systemami GNU/Linux. Testuję różne dystrybucje i robię recenzje. Interesuję się działaniem sprzętu pod Linuksem, dzięki czemu wiem, jaki zestaw komputerowy wybierać :)

11 KOMENTARZE

  1. No to Stallman może szykować się na zmianę swojego Lemote Yeeloong na laptop o większej o dwa cale przekątnej ekranu.

    • Wyobraź sobie że są jeszcze tacy którym to wystarczy. Nie każdy musi jeździć „autobusem”, tym bardziej że sam „jeździ”.

  2. Niestety NIE są to wolne komputery.
    – Gdzie jest schemat?
    – Gdzie są matryce?
    – Gdzie jest mikrokod?
    Schemat zastrzeżony. Matryce niedostępne. Na pytanie o mikrokod producenci procesorów dostają białej gorączki.
    I tyle z wolności.

    • Muszą być wszystkie 3. Na co ARM, gdy mamy w projekcie „czarne skrzynki”, które np. niepostrzeżenie obciążają generator liczb losowych gdy wrzucić przed szyfrowaniem kilka charakterystycznych opkodów?
      A w wolnym sprzęcie można robić audyt: sprawdzamy mikrokod, matryce (matryca projektowana różni się znacznie od przemysłowej czytelnością), a na końcu trawimy CPU i porównujemy z matrycami, najmniejsze odstępstwo -> sprzęt posiada coś szemranego. Dotąd nikt się nie odważył.
      Dlatego powiedzmy szczerze, poza może projektami typu N8VEM nie ma naprawdę otwartego hardware.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj