Gdy piszę te słowa, trwa impreza pt. Pingwinaria 2011 – największy zlot polskiej społeczności linuksowej, organizowany dorocznie już od kilkunastu lat przez Polską Grupę Użytkowników Linuksa – stowarzyszenie PLUG. Oto relacja – i to „na żywo” – z desantu ekipy FWiOO na Pingwinaria 2011. Większość (i to większości przytłaczająca) wykładów i prelekcji na Pingwinariach poświęcona jest zagadnieniom technologicznym. Mało jest dyskusji na temat promocji i popularyzacji wolnego i otwartego oprogramowania – co zresztą jest od lat jedną z najpoważniejszych słabości społeczności WiOO.
Brak, jak się dziś modnie mówi, dobrego PR-u, wydaje się główną przyczyną, dla której Linux i wolne oprogramowanie nie może się przebić do świadomości tzw. zwykłego użytkownika i pozostaje okopane na dobrze bronionych, ale wciąż bardzo niszowych pozycjach.
Na Pingwinariach 2011 tę lukę wypełniła Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania, która zagospodarowała piątkowe popołudnie serią wykładów na temat trzech projektów, których celem jest szeroko rozumiana promocja i popularyzacja WiOO.
Jako pierwszy wystąpił Bartek Łapiński, który przedstawił założenia projektu SWOI („Strategia Wolnych i Otwartych Implementacji jako innowacyjny model zainteresowania kierunkami informatyczno-technicznymi oraz wspierania uczniów i uczennic w kształtowaniu kompetencji kluczowych”). Zaprezentował zarówno koncepcję ideową projektu, jak i jego zaplecze technologiczne, którym zresztą sam się zajmuje jako jeden z FWiOO-owych informatyków.
Następnie Radek Ganczarek i Krzysiek Skarupa opowiedzieli o projekcie „Spinacz – Kreator Innowacji”, którego celem jest usprawnienie transferu wolnych i otwartych rozwiązań informatycznych ze sfery akademickiej do konkretnych zastosowań w biznesie. Wśród wielu projektów typu B+R, projekt Spinacz jest jak dotąd jedynym, który kładzie nacisk na wykorzystanie wolnego i otwartego oprogramowania – stąd też jego znaczenie dla zaakcentowania zalet WiOO nawet w bardzo specjalistycznych zastosowaniach jest nie do przecenienia.
Na zakończenie „sesji FWiOO” wystąpił niżej podpisany Grzegorz Kmita – Patyczak, który wygłosił prelekcję pt. „Zamówienia publiczne: vendor lock-in vs wolne oprogramowanie”. Patyczak przedstawił założenia i przebieg projektów „Prawidłowe przetargi publiczne IT”, ilustrując wykład licznymi cytatami z odpowiedzi urzędów na pisma interwencyjne, wysyłane przez FWiOO w sprawie nieprawidłowo rozpisywanych przetargów. Prezentacja doświadczeń Fundacji w dziedzinie monitoringu zamówień publicznych była punktem wyjścia do żywej i inspirującej dyskusji, która rozwinęła się po wykładzie.
Wśród dyskutantów byli informatycy, pracujący w urzędach administracji publicznej, jak również założyciele własnych firm informatycznych, którzy startowali ze swą ofertą w przetargach, ogłaszanych przez urzędy administracji państwowej i samorządowej. Rozmawialiśmy o otwartych standardach, o analizach TCO (a raczej ich braku) w urzędach administracji, padły również pytania o zasadność stosowania WiOO w administracji.
Konfrontacja rozmaitych doświadczeń i różnych punktów widzenia była punktem kulminacyjnym popołudniowej sesji Pingwinariów, oraz – jak przyznają organizatorzy – jednym z ciekawszych punktów całej imprezy. Przed nami jeszcze kolejne wykłady (w tej chwili zaczyna się prelekcja „Linux jako uniwersalny router do sieci mobilnych) oraz walne zebranie PLUG, stowarzyszenia organizującego Pingwinaria.
No i atrakcje poza-linuksowe: ognisko, sauna, oraz – ciekawostka – wypad do pobliskiego rezerwatu z aparatami fotograficznymi zbudowanymi ze starych skanerów, pod hasłem „wycieczka na bobra”. Tegoroczne Pingwinaria odbywają się bowiem w Spale, która słynie nie tylko z ośrodka szkoleniowego dla olimpijczyków, ale przede wszystkim z pięknej przyrody, otaczającej tę miejscowość. Tu nawet najbardziej zagorzali komputerowcy muszą przyznać, że czasem warto wyłączyć laptop i posłuchać śpiewu całkiem analogowych ptaków, i to w wersji live!
Źródło: fwioo.pl.