Na początku maja mieliśmy okazję opisać miniaturowy komputer Intel NUC DC3217BY, który był oparty o mobilny procesor Intel Core i3 i stanowił doskonałą podstawę do stworzenia prostego centrum multimedialnego. Dzisiaj w nasze ręce trafiła jednostka o bardzo zbliżonej konfiguracji sprzętowej – Gigabyte Brix GB-XM12-3227.

Wygląd i wyposażenie

Komputer został dostarczony w czarnym pudełku z niebieskimi napisami. Jest ono wykonane z twardego tworzywa, dzięki czemu urządzenie znajdujące się w środku jest odporne na niedogodności transportowe. Pudełko otwiera się, wysuwając do góry całość, a w komplecie otrzymujemy komputer BRIX, mocowanie VESA, kabelek HDMI, przejściówkę HDMI – DVI oraz zasilacz o mocy 65 Watów.

Gigabyte Brix

Gigabyte Brix posiada wymiary 29.9 x 107.9 x 114.6 milimetrów, dzięki czemu możemy go zamontować z tyłu monitora bądź telewizora. Jest chłodzony aktywnym wentylatorem, zamontowanym z tyłu płytki głównej, oraz niewielkimi otworami wentylacyjnymi. Górna pokrywa jest wykonana z czarnego błyszczącego plastiku i posiada włącznik.

Sercem urządzenia jest mobilny procesor Core i3-3227U, posiadający dwa rdzenie fizyczne rdzenie z technologią HyperThreading, o taktowaniu 1,9 GHz. W procesorze znajduje się zintegrowana karta graficzna Intel HD 4000, z dynamiczną częstotliwością taktowania 350 MHz – 1100 MHz. TDP jednostki centralnej wynosi 17 Wat, a maksymalna temperatura pracy to 105 stopni Celsjusza. Płyta główna nosiła oznaczenie Intel D33217CK.

Cała konstrukcja jest sprzedawana, jako zestaw do samodzielnego montażu. Kupując Brix-a otrzymujemy procesor, z płytą główną, kartą WiFi, z dwoma slotami pamięci RAM, złączem mini PCIe/mSATA, pozwalającym na instalację miniaturowego dysku SSD. Brak jest też systemu operacyjnego, ale Gigabyte deklaruje na swojej stronie zgodność z Windows 7, Windows 8. Cena takiej jednostki wynosi około 1200 zł.

Użytkowanie

Po zainstalowaniu systemu Xubuntu 13.04 64 bity, zrobieniu aktualizacji i pobraniu odpowiedniego oprogramowania, mogliśmy normalnie korzystać ze sprzętu. Uruchamianie systemu po wciśnięciu przycisku trwa około 10 sekund, z czego samo ładowanie do logowania jedynie 3.5 sekundy. Dzięki szybkiemu dyskowi instalacja i uruchamianie programów jest naprawdę imponująco szybkie.

Instalacja systemu

Kiedy instalowaliśmy Xubuntu 13.04 napotkaliśmy problem z uruchamianiem z pamięci flash. Szybka diagnoza wykazała, że UEFI za każdym razem preferuje dysk mSATA, mimo że w ustawieniach zapisaliśmy, aby pierwszy uruchamiał się pendrive. Trzeba było na czas instalacji wyrzucić z urządzeń uruchamiania dysk SSD i zostawić tylko pamięć flash.

Odtwarzanie wideo w HD

Odtwarzanie materiału wideo w jakości 1080p to czysta przyjemność. Należy jednak pamiętać o doinstalowaniu biblioteki VA-API, która odpowiada za akcelerację wideo i audio na kartach Intela. W programie VLC trzeba wybrać opcję – Używaj dekodowania wspomaganego przez GPU. Jeżeli wszystko zrobiliśmy prawidłowo, to procesor będzie obciążony na minimum. Testowaliśmy zarówno na porcie HDMI, jaki DisplayPort. Jedyna ingerencja z naszej strony, to w ustawieniach dźwięku należało ręcznie przełączyć na odpowiednie wyjście.

Temperatury i głośność

Komputer pobiera naprawdę małą ilość energii. W bezczynności wynik ten wynosi około 15 Watów, podczas typowej pracy od 16 do 22 Watów, a jeżeli uruchamiamy film, czy bardziej obciążamy całą jednostkę to wynik potrafi urosnąć do około 35 Watów. Wentylator jest tak cichy, że czasem zapominało się, iż tam w ogóle jest.

Temperatura pracy

Jak widzimy zastosowane chłodzenie daje sobie radę, nawet podczas dużego obciążenia. Aczkolwiek temperatury nie zachwycają jakoś szczególnie, są nader wysokie. Nie było problemów z dyskiem SSD, który przeszedł testy dużej ilości odczytów i zapisu.

Gry i rozrywka

W naszych testach gier skorzystaliśmy z Xubuntu 13.04, z jądrem Linux 3.8, X.Org Serverem 1.13.3 oraz sterownikami xf86-video-intel 2.21.9.

Unigine Heaven i Unigine Sanctuary
Renderowały się obie sceny. Unigine Sanctuary miały między 10 a 15 klatek i w miarę poprawne odwzorowanie. Unigine Heaven natomiast brakowało dobrego oświetlenia, cieniowania, czasami tekstur. Momentami klatki spadały do 1 – 3.

OpenArena
Gra utrzymuje liczbę klatek między 30 – 35. Da się bez problemu grać, aczkolwiek momentami trafiały się mikroprzycięcia.

UEFI

UEFI posiada starodawny wygląd BIOSu i ma najbardziej potrzebne opcje do podstawowej kontroli maszyny.

Konfiguracja testowa

Nasz testowy model został wyposażony w procesor Intel Core i3-3227U o taktowaniu 1.9GHz, 8GB pamięci taktowanej 1600MHz, kartę Wi-Fi oraz dysk SSD o pojemności 120GB. Jako systemu użyliśmy Xubuntu 13.04

W kompresji nieznaczną przewagę uzyskał Gigabyte Brix.
Kompresja 7-zip

Brix i NUC nie różnią się niczym szczególnym tutaj. Testy wypadły praktycznie jednakowo.

Udało nam się przeprowadzić testy obciążenia dysku zapisem i odczytem, w przeciwieństwie do NUCa. SSD uzyskał znaczną przewagę nad HDD w Edge HD 3.

Zmiana formatu zdjęć o dziwo na korzyść Sapphire Edge-HD3. Powtórzyliśmy test i nadal był ten sam wynik.
Dcraw

W kodowaniu prym wiodą procesory mobilne Intela, jednakże bez zbytnich odchyłów między sobą.

Podsumowanie

Nasze 3 tygodniowe testy i codziennie użytkowanie, pozwoliły ocenić nowy produkt Gigabyte-a. Urządzenie powinno znaleźć swoją niszę u pewnej liczby odbiorców, aczkolwiek wiele osób będzie miała za złe zbyt małą ilość portów USB, brak wyjścia dla słuchawek i głośników oraz wejścia dla mikrofonu. Na plus zasługuje dodanie do zestawu WiFi oraz portu LAN

Zalety:

  • Bardzo małe rozmiary
  • Dobrze wykonana i wytrzymała obudowa
  • Mocny mobilny procesor
  • Bezproblemowe odtwarzanie filmów w wysokiej rozdzielczości
  • Mały pobór prądu
  • Łatwy montaż i wymiana podzespołów

Wady:

  • Słabe sterowniki do karty graficznej Intela pod Linuksem
  • Brak dysku twardego, pamięci RAM i systemu operacyjnego
  • Koszta rozbudowy
  • Mała ilość portów USB
  • Problemy z instalacją pod UEFI
Poprzedni artykułOficjalny klient Gadu Gadu na Linuksa
Następny artykułMiasto Zaragoza w Hiszpanii kontynuuje migrację na wolne oprogramowanie
Michał Olber
Interesuję się głównie sprzętem i działaniem jego pod systemami GNU/Linux. Testuję różne dystrybucje i robię recenzje. Interesuję się działaniem sprzętu pod Linuksem, dzięki czemu wiem, jaki zestaw komputerowy wybierać :)

19 KOMENTARZE

  1. Fajna recenzja. Przydałoby się jeszcze tylko jakieś zdjęcie wyjść.

    Porównywałem to, co napisałeś z moimi doznaniami z RPi i widzę, że to mógłby być następny krok. Cena 1200 zł za urządzenie bez portu słuchawek to trochę lipa. No i ten wiatrak… na nowym urządzeniu pewnie go nie słychać, ale po roku użytkowania, przy czym takie urządzenia lubią działać 24/7 jeśli je podpiąć z tyłu TV, to może już zacząć terkotać…

    O ile dobrze widzę, to komputerowi brakuje Bluetooth, a to szkoda, bo i klawiaturę z myszą można łatwiej podłączyć, a i audio połączyć…
    Ten zasilacz też sporawy. RPi (chociaż oczywiście dużo mniej wymagające pod względem pobieranego prądu) zadowala się ładowarką do telefonu z (co ważne) wyjściem mini-USB.

    Czekam na kolejne recenzje mikrokomputerów!

    • No niestety, nie ma Bluetooth, do tego potrzeba przynajmniej jeszcze dodać hub USB, jeżeli chce się go używać do normalnej pracy. Ogółem warto spojrzeć lepiej na komputery Sappire czy Zotaca.

    • Bardziej niż Bluetooth, brakuje mi też modemu 3G, ale to kwestia osobistych preferencji i potrzeb. Przydałyby się też 2 karty sieciowe LAN 100/1000, można by wtedy zrobić z niego jakiś router albo inny ciekawy sprzęt sieciowy (może Vayatta, Unangle lub po prostu Debian albo FreeBSD). Jestem na etapie tworzenia honeypotów i takie sieciowe urządzonka są dla mnie bardzo atrakcyjne. Zainteresowanym forumowiczom polecam książkę "Królicza nora" o budowaniu honeypotów – książka jest genialna (wydanie sprzed kilku lat, wydawnictwo Mikom).

    • No jak wiatrak to spoko! Może on doładowuje baterię jak się na powietrze wyjdzie i wiatr zawieje. Ale czekaj, przecież tam nie ma baterii. :-D Pozdro!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj