Zespół GNOME zdecydował, że domyślna przeglądarka internetowa Web nie będzie już więcej używała silnika wyszukiwania Google. Zostanie on zastąpiony DuckDuckGo, który posiada w pełni otwarty silnik, współpracujący bardzo dobrze z Wikipedią, Yandeksem, Yahoo!, Bingiem oraz Wolfram Alpha. DuckDuckGo staje się coraz bardziej popularny ze względu na swoje zalety: nie śledzi użytkowników, zachowuje pełną prywatność. Dodatkowo firma rozwijająca silnik wyszukiwania, zadeklarowała się do współpracy w zadanym okresie czasu. Jeżeli nie spełni on oczekiwań użytkowników GNOME, deweloperzy powrócą do wyszukiwarki Google.
Podoba mi się. DDG ma sporo fajnych zalet, na przykład komendy typu !yt, !g, !wiki, !osm, poza tym, wiele razy skutecznie mi zastąpił Google. To u mnie domyślna przeglądarka, aczkolwiek przyznaję, że czasem korzystam z Google. Ta przeglądarka (Google) bywa w niektórych sytuacjach niestety niezastąpiona – np. kiedy wpisuję w wyszukiwarkę słowo, którego pisowni nie jestem pewien (chociażby nazwa marki usłyszana przez telefon) i potrzebuję zostać poprawiony.
Ups, sam niektórym wytykam, że mylą przeglądarkę z wyszukiwarką, a jak widać, mi też się zdarza :P
Michał Olber liked this on Facebook.
Gratulacje. Niech zastąpią jeszcze wszystkie pliki dźwiękowe piszczeniem z głośniczka, a papier toaletowy papierem ściernym. By żyło się lepiej.
A kiedy wreszcie "zespół GNOME" porzuci GTK na rzecz Qt? Kiedy zaczną przestrzegać standardów freedesktop.org? Kiedy zaczną współpracować z innymi zamiast widzieć tylko czubek swojego nosa? Może o tym by pomyśleli, o ile potrafią?
Gratulacje. Niech zastąpią jeszcze wszystkie pliki dźwiękowe piszczeniem z głośniczka, a papier toaletowy papierem ściernym. By żyło się lepiej.
A kiedy wreszcie "zespół KDE" porzuci Qt na rzecz GTK? Kiedy zaczną przestrzegać standardów freedesktop.org? Kiedy zaczną współpracować z innymi zamiast widzieć tylko czubek swojego nosa? Może o tym by pomyśleli, o ile potrafią?
Marny jesteś.
> Gratulacje. Niech zastąpią jeszcze wszystkie pliki dźwiękowe piszczeniem z głośniczka,
> a papier toaletowy papierem ściernym. By żyło się lepiej.
Cieszę się, że także popierasz moje zdanie na temat zastąpienia działającego Google przez badziewny DDG.
> A kiedy wreszcie "zespół KDE" porzuci Qt na rzecz GTK?
Nigdy, bo Qt to świetna, szybka, przyszłościowa i rozwijająca się biblioteka, a GTK to mułowata atrapa używająca języka nieprzystosowanego do zadania (UI = klasy i obiekty), która nigdy nie powinna powstać (jako hack na potrzeby GIMPa była OK, ale nie jako framework).
> Kiedy zaczną przestrzegać standardów freedesktop.org?
Robią to od zawsze, a przynajmniej od KDE 3.0, a więc od zawsze. Gnome do dziś strasznie kuleje, a zgłoszone bugi mają dosłownie w dupie przez lata and counting.
> Kiedy zaczną współpracować z innymi zamiast widzieć tylko czubek swojego nosa?
To także już dzieje się od dawna.
Qt integrujące się ze stylami i UXem GNOME (np. automatyczna kolejność przycisków w oknach dialogowych, pokazywanie lub nie ikon w menu, stylowanie okien w tym pasków postępu praktycznie identyczne ze stylem GTK i masa innych integracji).
DCOP niezależny od platformy, który przez baranów z GNOME został samolubnie zastąpiony DBusem zależnym od GObjectu… nóż się w kieszeni otwiera. A mimo to KDE zastąpiło DCOPa DBusem aby promować integrację i przenośność.
Takie przykłady można mnożyć.
> Może o tym by pomyśleli, o ile potrafią?
Potrafią i myślą, w przeciwieństwie do snobów z GNOME.
to teraz jakiś obiektywny test na temat mułowatości gtk, a nie wyssane z palca bzdury, bo jakoś środowiska na niej oparte rysują się szybko i zużywają minimalne ilości zasobów.
Poza tym sposobem swojej wypowiedzi psujesz opinie środowisku KDE jak nikt inny w polskim Internecie.
Powtarzasz się koleś. Wymyśl coś nowego.
Wiem, że prawda jest nudna. To dlatego dzisiaj jest taka niemodna i niemedialna…
Qt jest brzydkie i tyle w tym temacie.
Rotfl. Wiesz w ogóle o czym mówisz? Qt nie dość, że ma wiele własnych stylów, to może używać jeszcze tych z GTK. Więc jak może być brzydsze od GTK, nawet z twoim wypaczonym gustem?
1) O gustach się nie dyskutuje.
2) To wolne oprogramowanie i każdy może używać czego chce.
1) To nie jest kwestia gustu tylko braku pojęcia o czym się pisze.
2) Jasne, tylko warto być świadomym jak żałosną społecznośc się wspiera wybierając Gnome i GTK.
Oni przynajmniej nie chodzą po stronach internetowych i nie opluwają konkurencji.
Nie opluwam, tylko mówię jak jest™.
I gratuluję toku myślenia. Mordercy też nie chodzą po Internecie i nie oskarżają niewinnych o morderstwa. Czy to znaczy, że jak niewinny napisze coś o tych mordercach, to jest gorszy od nich, bo oni przynajmniej nie piszą?!
Nie obsługuje stylów gtk poprawnie i to jest fakt (np. menubar), ale nie ma ich co winić, bo w ogóle qt nie musiało ich obsługiwać. Greg pewnie miał na myśli,że styl oxygena dla qt jest brzydki i co by nie mówić trochę już trąci myszką i po prostu się opatrzył. Innych styli stricte dla qt za bardzo nie ma, większość to wariacje qtcurve razem ze wszystkimi wadami tego rozwiązania. Bespin zapowiadał się ciekawie, ale jak skończył nie wiem.
Cały czas spotykam się z takimi opiniami, i cały czas nie ma żadnych argumentów popierających taką tezę :P
Poza tym, zupełnie nie rozumiem tego marudzenia. Gtk to dzieło Michała Anioła, czy co? Elementy tworzące interfejs są takie same: ikony, przyciski itp. widgety. Jeżeli ktoś pokusi o porównanie się ich z linijką w ręku to pewnie dojdzie do wniosku, że w istocie nie ma tu większych różnic.
Poniekąd mogę zrozumieć awersje do stylu oxygen — co prawda wygląda naprawdę dobrze w ciemnej kolorystyce, ale na szaro jakoś tego nie trawię. No ale, na oxygen skórki się nie kończą. Osobiście polecam Skulpture.
http://half-left.deviantart.com/art/KDE4-QtCurve-…
Abstrahując od nazwy i ikonek, to jest chyba najładniejszy theme na qt(curve)
No ładne, dla dziecka w sam raz motyw.
Dziecku lepiej nie ustawiaj, lepiej nie demoralizować QtCurvą
[…] Web – przeglądarka internetowa, wzorowana na Epiphany, z domyślnym silnikiem wyszukiwania DuckDuckGo […]