Dirk Pranke z zespołu Chromium-dev poinformował wszystkich użytkowników Ubuntu 12.04 i Debiana 7, że w marcu 2016 roku zaprzestanie rozwijać 32 bitową wersję przeglądarki Google Chrome. Powodami tej decyzji są duże rozpowszechnienie 64 bitowych systemów operacyjnych, a także dostarczenie jak najlepszej jakości oprogramowania. Po tym czasie pojawiać się będą jedynie poprawki bezpieczeństwa na tychże systemach, bez nowości. Oznacza to, że wszyscy użytkownicy powinni zaktualizować system do Debiana 8, Ubuntu 14.04 lub Ubuntu 15.10.
Jeżeli natomiast chodzi o Chromium, to jak napisała jedna osoba kilka postów niżej, odpowiednie paczki nadal będą wydawane na te systemy.
Niech jo przepiszo na Qt5 to będzie działać nawet na AMidze!
Jak ją przepiszą na QT to od razu przestanie szpiegować.
1. QT to taki stary jabłkowy format multimediów. Biblioteka nazywa się Qt.
2. Szpieguje to otwarcie Internetu Explorer, windows 10 oraz windows 7 i 8 po instalacji automatycznych updatów. Microsoft już nawet nie stara się tego ukrywać.
3. W porównaniu z tym Chrome ledwie zahacza o naruszanie prywatności w imię personalizacji usług.
4. A przede wszystkim: Chromium to nie Chrome – doucz się człowieku, bo artykuł mówi o jednym, a ty o drugim. Chromium jest całkowicie otwarte i wolne od jakichkolwiek 'udogodnień’ i funkcji, które mogą naruszać prywatność.
Co ty gadasz, QT gurą, nie jakieś GTK okropne!
Ktoś ukradł milion to ja mogę 100zł
Wiem jaka różnica między Chromium a Chrome, wydaje mi się, że artykuł mówi o tym drugim: „Google porzuci obsługę 32 bitowej przeglądarki Chrome”, „zaprzestanie rozwijać 32 bitową wersję przeglądarki Google Chrome.”
Qt owszem górą, GTK- jest żałosne, podobnie jak QT.
>Ktoś ukradł milion to ja mogę 100zł
Nie możesz. Wyłącz lewackie myślenie, włącz takie normalne.
Naruszenie prywatności to nie jest takie „małe” szpiegowanie. Szpiegowanie to wykradanie danych użytkownika, to co robi microosft. Naruszenia prywatności to dodawanie funkcji, których rozgarnięty użytkownik jest świadomy, dla lepszego świadczenia mu usług, przy jednoczesnej akceptacji przez użytkownika dostępu do jego prywatnych danych. Różnica tkwi w złej woli i wiedzy użytkownika, że i które jego dane są przetwarzane.
Nie, żeby podobało mi się jedno czy drugie, ale nie wrzucaj tych działań do jednego worka. Jedno to przestępstwo w białych rękawiczkach, drugie wykorzystywanie ignorancji użytkowników.
Artykuł sam nie wie o czym mówi. Sprawa dotyczy Chromium-dev, a więc nie Chrome. Tytuł jest błędny w większej ilości miejsc niż jest w nim słów.
Przepraszam, ale wyraźnie jest napisane tam, że chodzi o Chrome. I koniec. Przestań ciągle gadać, że piszemy nieprawdę.
„To provide the best experience for the most-used Linux versions, we will end support for Google Chrome on 32-bit Linux, Ubuntu Precise (12.04), and Debian 7 (wheezy) in early March, 2016. Chrome will continue to function on these platforms but will no longer receive updates and security fixes.”
I gdzie tutaj jest o Chromium? Dopiero w późniejszych odpowiedziach coś się pojawia. Zaraz dopiszę to do tekstu i tyle. Zanim zaczniesz kogoś oskarżać, wskaż nieprawdę w tym co piszemy.
+1
>Google porzuci obsługę
>Po tym czasie pojawiać się będą jedynie poprawki bezpieczeństwa na tychże systemach, bez nowości.
A więc nie porzuci obsługi.
Wchodzisz na osworld i z tytułu dowiadujesz się nieprawdy. Dopiero uważnie czytając treść i przeglądając zewnętrzne źródła dowiadujesz się o co na prawdę chodzi. Super, zupełnie jak onet.
>Oznacza to, że wszyscy użytkownicy powinni zaktualizować system
Nie powinni, tylko mogą.
Poza tym to często nie kwestia wersji systemu, ale architektury procesora lub innych wymagań, dla których pozostaje się na 32-bitach.
W większości i tak używamy Chromium, ale nie Google, więc to mała strata. W razie czego są jeszcze inne programy, a same systemy jeszcze długi czas będą wspierane- szczególnie Debian Wheezy.