Hans Reiser pod naciskiem sądu pokazał miejsce gdzie ukrył ciało swojej żony, które spoczywa na wzgórzach blisko Oakland w Kalifornii.. Zwłoki nie zostały jeszcze formalnie zidentyfikowane. Wyrok ma zostać ogłoszony niebawem. Hans może liczyć na nieco łagodniejszy wyrok niż 25 lat więzienia. Więcej informacji na stronie: news.cnet.com.
Ten facet sfiksował chyba…
Pomiędzy geniuszem a opętaniem jest cienka granica…
Cóż, czy ktoś zna motywy dla których zabił ?
Bo uważał że żona ma syndrom Munchausena i szkodzi dzieciom (wariat). A to że to zwłoki Niny to juz potwierdzone. Ci co go bronili niech się wstydzą! Tylko dziwne że nie znaleźli zwłok, jak były zakopane 800 m od domu :/ Powinien dostać dożywocie a nie 25 lat, na wiki piszą że nawet 15 może dostać :/ Przecież to śmiech na sali 15 za morderstwo…
W Polsce czasem są wyroki 2 lata za morderstwa więc nie macie co narzekać na 15.