Icewind Dale: Enhanced Edition – będzie wersja dla Linuksa

13
2107
Icewind Dale - Enhanced Edition
Icewind Dale - Enhanced Edition

Beamdog i Wizards of The Coast ogłosili, że trwają obecnie prace nad Icewind Dale: Enhanced Edition. Twórcy przewidują wydanie jej na systemy Windows, OS X, Linux, Androida i iOS. Pierwotna wersja Icewind Dale została wydana w 2000 roku i wykorzystywała silnik Infinity z Bioware, czyli taki sam, jaki był w Baldur’s Gate. Akcja gry rozgrywa się w tytułowej Dolinie Lodowego Wichru, która jest częścią Zapomnianych Krain. Pierwsza część gry oparta była na drugiej edycji systemu Advanced Dungeons & Dragons.

Cechy nowej wersji:

  • Sześć rozszerzonych zadań, zawierających fabułę z oryginalnej gry
  • 60 nowych przedmiotów
  • Rozszerzenia Heart of Winter i Trials of the Luremaster
  • 31 nowych klas i różnych kombinacji z Baldur’s Gate II: Enhanced Edition
  • 122 nowe zaklęcia z Baldur’s Gate: Enhanced Edition
  • Wieloplatformowy tryb wieloosobwej rozgrywki
  • Nowa opcja Trybu Historii, która pozwala na poznanie całej historii bez ekrany kończącego grę

Aktualnie nie zostało powiedziane nic na temat Baldur’s Gate: Enhanced Edition, które niecałe dwa lata temu zostało także zapowiedziane na Linuksa.

ŹRÓDŁOgamingonlinux.com
Poprzedni artykułFreeBSD Foundation uruchamia projekt IPsec Enhancement Project
Następny artykułxf86-video-nouveau 1.0.11
Michał Olber
Interesuję się głównie sprzętem i działaniem jego pod systemami GNU/Linux. Testuję różne dystrybucje i robię recenzje. Interesuję się działaniem sprzętu pod Linuksem, dzięki czemu wiem, jaki zestaw komputerowy wybierać :)

13 KOMENTARZE

    • Może lepiej nie – gra jest na tyle dobra, że dotknięcie czegokolwiek mogłoby zrujnować całość. Chyba, że tylko podbić rozdzielczość i nie dotykać niczego więcej. Wszystko jest tak spójne, że jakiś dodatkowy quest więcej a nie trzymający poziomu, i już jeden element leży, bo odstaje od reszty.

      Swoją drogą – ostatnim razem w Planescape grałem 2 lata temu i nie było jeszcze grywalne pod GemRB (tj. gra działała, ale niektóre opcje były niewidoczne, skróty klawiszowe nie działały itd, zatem rozgrywka nie miała sensu). Ciekawe, jak wygląda to dzisiaj.

      Nie jestem jakimś fanem RPG choć parę ich ograłem, jednak Torment wciągnął mnie na tyle, że podczas jednej sesji wybiła 4 rano, kiedy ujrzałem finał ;-)

  1. Oby tylko nie zepsuli jak Baldur’s Gate: Enhanced Edition (które podobno kiedyś tam ma wyjść na Linuksa). Przeglądając opinie w internecie można dojść do wnioski, iż EE warto kupić gdy:
    – Jesteś fanatykiem serii
    – Zależy ci na trybie COOP (w oryginalnym BG też było multi, ale dzisiaj niegrywalne)
    – Bardzo zależy ci na natywnej grze, a nie graniu przez pośredników typu Wine

    Jeżeli po prostu chcesz pograć w BG, to lepiej zakupić wersję na GoG, która jest tańsza, chodzi bez problemu na Wine i można ją podrasować (wyższa rozdzielczość itp) przy pomocy fanowskich modów.

    Swoją drogą orientuje się ktoś jak tam projekt GemRB?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj