Jądro Linux 4.4 ze sporymi zmianami w kartach graficznych i ARMach

Chyba jedyny sposób, który da najlepsze rezultaty – to instalacja i sprawdzenie.

Jeśli chodzi o mnie, przerobiłem dwie generacji kart ATi – na otwartych sterownikach wydajność biurowa, a zamkniętych dawno nie ma (Legacy) :-)

Owe doświadczenia wystarczyły mi jednak, aby zrezygnować z ich układów. Co prawda AMD obiecuje poprawę jakości, ale oczekiwałbym efektów w miejsce obietnic.

W mojej opinii: do stacjonarki Nvidia, a do laptopa Intel HD.

Intel to ma otwarte sterowniki na poziomie Windowsa a nie wiem czy nawet nie lepsze.
Miałem NVIDIĘ i żałuję że ją przechandlowałem gdy kupowałem bebechy do nowego kompa. Znajomy, też informatyk polecił mi tego Radeona HD7770 a ja jak ostatni kretyn kupiłem. Na początku było OK, działały nawet zamknięte sterowniki. Z czasem zaczęły się problemy z zamkniętymi sterownikami dla nowszych wersji Ubuntu (dla OpenSUSE praktycznie wogóle nie ma), potem chociaż się pojawiły to przestały działać a obecnie nawet otwarte nie działają tak jak trzeba. Próbowałem się z kimś wymienić, nawet na coś słabszego od NVIDII, nie ma chętnych.
AMD obiecuje poprawę a ja wiem że moja grafika jest pierwsza w kolejności do wyrzucenia z oficjalnego wsparcia. No nie powiem, wspierają te karty jak Samsung smartfony.
Wczoraj próbowałem odpalić Remix OS, staje na ładowaniu Androida. Przejrzałem grupę dyskusyjną w Google, mnóstwo osób ma ten sam problem. I ja wiem czyja to wina.

Intel nie ma lepszych sterowników niż na Windows.
Choćby dlatego, że na Windows jest obsługa OpenGL 4.4

Sterowniki Intela na Windows są o niebo lepsze niż pod Linuksa. Zresztą wystarczy sobie zobaczyć to w grze DOTA 2, gdzie na grafice HD 3000 w Windows bez problemów można pograć, a na Linuksie są z tym ogromne problemy.

Ciężko mi powiedzieć, na pewno są porównywalne.

Sterowniki są nieco wolniejsze, niż odpowiednik dla Windows. Nie ma tragedii, ale jednak. Aczkolwiek biorąc pod uwagę, że to sterowniki otwarte – jest naprawdę nieźle. Praktycznie od 2012 roku zapomniałem, co to problemy ze sterownikami grafiki :-) Następny laptop, również będzie na Intel HD.

Inna sprawa, trochę bardziej dokuczliwa, to miejscowe ignorowanie układów Intela przez twórców gier (niesłusznie, ponieważ to całkiem dobre integry). Zazwyczaj to nie problem na Windows, ponieważ gierka odpala bez problemu. Pod Linuksem w takiej sytuacji – prawdopodobnie będzie czarny ekran zamiast gry, albo różne glitche.

AMD robi naprawdę dobre karty i dlatego stwierdziłem, że bardziej mi się opłaca siedzieć na Windows niż na takim Ubuntu, gdzie jak ostatnio testowałem, to miałem niezłe numery z HDMI :-)

A ja chcę siedzieć na Ubuntu. Skoro konkurencja mogła to uważam że AMD też może zrobić sterowniki dla swoich kart tym bardziej że kiedyś ich karty zwyczajnie działały pod Linuksem.

Może i karty niezłe, ale sterowniki to dno… nawet te windowsowe potrafiły niezłe komedie wyczyniać, niejednego Radeona miałam i muszę przyznać, że nigdy takich odpałów z żadnymi innymi kartami graficznymi nie miałam.

A AMD są już u mnie spalone już na wieki… może nie trafiłam na dobrą, ale kurde jak na 7 kart które miałam, problemów nie było tylko z najstarszą (Radeon 7000 Family?) to trochę coś jest nie halo… cyrki z obsługą linuksa już całkiem pomijam, ale na windowsie powinno było chociaż działać!

Jak młodszy brat szukał sobie nowej karty, usłyszał ode mnie na wstępie: „Kupuj Nvidie, jak kupisz Radeona i coś nie będzie działać ze sterownikami to nawet palcem tego nie tknę, będziesz sobie sam pomocy na forach szukał, ja się nie podejmę, AMD już mi dość nerwów zeżarło.”

Widać się przestraszył, bo ma GeForce xD

Ja nie płaczę. Jestem zadowolony z Radeona :-)

Ja również jestem zadowolony i patrząc na to jak dobrze otwarte sterowniki od AMD się rozwijają to następny układ graficzny również będzie od AMD.