Kilka dni temu opisaliśmy, jak Jochen Leopold po pięciu dniach pracy uruchomił linuksowy port Jedi Outcast. Było jeszcze wtedy kilka błędów do naprawienia, które o dziwo udało się bardzo szybko usunąć. Dzisiaj na profilu Google+ Jochen Leopold ogłosił pierwszą grywalną wersję na systemy Linux. Póki co udało mu się przetestować dwa poziomy i zachęca wszystkich do grania i zgłaszania wszelakich błędów. Aby móc zagrać w grę, potrzebne są oryginalne pliki do niej z płyty CD i patchem, lub skopiowanie plików z platformy Steam.
Następnie należy pobrać: jk2sp
i jk2gamex86.so
i wkleić do głównego katalogu z grą. Plik jk2sp
należy oznaczyć, jako wykonywalny. Dla Ubuntu 12.10 32 bity należy doinstalować bibliotekę libopenal1
. Dla Ubuntu 12.10 64bit potrzeba ia32-libs
, libxxf86dga1:i386
.
Znane błędy:
- Obsługa wielu monitorów jest nadal eksperymentalna
- Występują błędy w renderowaniu czcionki ze sterownikiem Intel Mesa
- Obsługa wejścia w trybie okna nie jest do końca poprawna
Funkcje ekranu panoramicznego:
- Dodano kilka udoskonaleń do wsparcia ekranu panoramicznego
- Jeżeli chcemy grać w natywnej rozdzielczości, musimy ustawić opcję
2048x1536
Skoro port powstał tak szybko to nasuwa się pytanie: dlaczego od razu nie została wydana wersja dla Linuksa?
Koszt jak widać byłby znikomy, nawet wliczając w to testy, a na pewno kupiłoby ją sporo osób i byłaby darmowa reklama w środowisku i dobry PR.
Nasuwa się kolejne pytanie: ile Microsoft płaci producentom gier za brak wersji dla Linuksa?
Antoni,
uważam, że jesteś zbyt pochopny w swoich osądach.
Odpowiem na Twoje pierwszy pytanie używając tajnych technik analogii: a czy Ty tworząc oprogramowanie (o ile tworzysz) od razu wspierasz RTL (tekst od prawej do lewej), przy czym nie mówię o samym tłumaczeniu, bo A NUŻ potencjalnym kupcem okaże się Arab?
Nie sądzę, żeby Microsoft czuwał nad każdą grą na świecie i próbował _przekupić_ jej twórców, żeby nie pisali jej pod LINUKSA.
To byłby… SPISEK, Antoni.
Pewnie otrzymasz odpowiedź, że nie musi się o to martwić, bo Qt to wspiera jeśli się używa odpowiedniego kodowania znaków.
lepiej ustawić ręcznie rozdzielczość i aspect ratio w pliku konfiguracyjnym, bo źle wykrywa natywne rozdzielczości, poza tym na open sourcowym r600g wszystko działa ok. PS, ironią jest to żeby wgrać najnowszego patcha trzeba mieć system windows lub zainstalowanego wine bo instalator patcha jest to instalator .exe