Peter Hutterer, pracujący dla firmy Red Hat udostępnił Libinput 1.0. Jest to biblioteka, która obsługuje wszystkie urządzenia wejścia dla serwera wyświetlania i innych aplikacji, które wymagają bezpośredniej interakcji ze sprzętem. Libinput zapewnia wykrywanie urządzenia, obsługę urządzenia, przetwarzanie sygnałów wejścia urządzenia oraz abstrakcji, co zmniejsza nakład kodu i pracy, jaką musi wykonać programista, aby zapewnić odpowiedni poziom funkcji. Dodatkowo biblioteka przetwarza sygnały pochodzące z touchpadów, w tym: koordynaty dotyku, wskaźniki zdarzeń, akcelerację i wiele innych.
Libinput stała się już domyślną biblioteką dla Waylanda i jest w fazie testów w serwerze Mir. Opcjonalnie może jej używać X.Org Server poprzez sterownik xf86-input-libinput. Deweloperzy zainteresowani działaniem i wdrażaniem, powinni zapoznać się z pełną dokumentacją.
Fajnie, swoją drogą ciekawe jak ma się Wayland, dawno nic o nim nie pisano. :P
Z tego, co wiem, to nadal siedzą w fazie rozwojowej. Brak jest działających poprawnie sterowników graficznych, KDE i GNOME dopiero zaczynają tam się uruchamiać. Troszkę jeszcze poczekamy, nim to skończą. Daję tak z 10 – 15 lat.
Po takim czasie to projekt prędzej upadnie.
Już nawet Intel wraz z głównym twórcą się z niego wycofali.
Używałem ostatnio na Fedorze 22. Postanowiłem dla testu, iż przełączę sesję na Waylanda :-)
Jedyne co zauważyłem, to zmniejszoną wydajność :-) Ogólnie borykałem się z małą wydajnością, jednak pomijając to – działał jako środowisko robocze. Aczkolwiek do pełnej funkcjonalności – jeszcze daleko.
Ta niższa wydajność pewnie przez walkę o kompatybilność z X.orgiem, o ile się nie mylę, jest nawet osobny proces udający X.orga, by programy bez wsparcia dla Waylanda działały.
Miał być domyślnie w fedorze 23, teraz już chyba odłożyli do 24… :/