Ian Romanick ogłosił wydanie Mesa 10.2, biblioteki funkcji graficznych, która jest wolną implementacją specyfikacji OpenGL na systemy Linux. Pojawiło się wiele udoskonaleń w Freedreno Gallium3D. Warto wymienić obsługę akceleracji 2D – XA, a także ewentualne wsparcie dla OpenGL 2.0 i OpenGL 2.1.
- Dodano OpenMAX state tracker, a sterownik RadeonSI Gallium3D otrzymał obsługę kodowanie wideo Video Codec Engine 2 dla najnowszych kart AMD Radeon, o ile jest używane jądro Linux 3.15 i wyższe wersje
- Udoskonalono obsługę procesorów Intel Broadwell, w tym jest wsparcie dla HiZ, MSAA anti-aliasing oraz wiele innych funkcji
- Dodano wstępną obsługę sprzętu Intel Cherryview
- Udawana obsługa MSAA została dodana do LLVMpipe i jest dostępna w OpenGL 3.x
- W sterowniku RadeonSI Gallium3D dodano wsparcie dla procesorów APU AMD Mullins
- Udoskonalono rozszerzenie GLX –
GLX_MESA_query_renderer
, które zostało zaprojektowane dla twórców gier na Linuksa. Dodano także obsługę rozszerzenia GL_INTEL_performance_query do sprawdzania wydajności, ale działa ono jedynie ze sterownikami Intela - Pojawiło się wsparcie dla Intel compute shader
- Udoskonalono sterownik RadeonSI Gallium3D
- Sterownik Nouveau otrzymał sporo nowych funkcji dla rdzeniu NV50 i NVC0
- Dodano sporo nowych rozszerzeń OpenGL:
GL_ARB_buffer_storage
,GL_ARB_multi_bind
,GL_ARB_separate_shader_objects
/GL_EXT_separate_shader_objects
,GL_ARB_texture_gather in Gallium3D
,GL_ARB_texture_view
Michał Olber liked this on Facebook.
Mesa 10.2 z wieloma nowościami | OSWorld.pl http://t.co/4G9SQe2kJG via @OSWorldpl
Krzysztof Zubik liked this on Facebook.
Przydałoby się żeby ktoś wymyślił sposób żeby te sterowniki lepiej działały …
– Może większa modularność ? (czyli większy podział)
(starsze sterowniki odzyskają swoją wydajność i nie będą zależne od innych)
– Pluginy w kernelu pozwalające na używanie starych sterowników, dzięki temu raz zrobione
nie trzeba by było naprawiać z powodu nowszego kernela, natomiast same w sobie mogły by być aktualizowane byle by działały ze standardem określonym przez plugin kernela.
– Dobrowolne wysyłanie raportów/ankiet z działania sterownika na danym sprzęcie.
( np. z benchmarka, dzięki temu można wykryć pojedyncze błędy nie zależne od dystrybucji linuxa, błędy w sterownikach, wady i zalety sterownika i karty )
Ale ludzie tworzący kernel nie chcą stabilności jego API wewnątrz (to powoduje duży bałagan, a meta interfejsy są mało wydajne). Dlatego producenci robią to tak, że jest otwarty interfejs jako moduł kernela, a sterownik właściwy jest w userspace (bo userspace Linuksa jest stabilne).
Od drugiej strony są X.org, które formalnie mają też mało stabilny szeroki interfejs. W większości przypadków można przymknąć na to oko i jak się ignoruje wersję to zazwyczaj wszystko działa.
Ja tam nie będę wieszczył co jest dobre. I tak wygra ten co robi, a nie ten co gada.
Prawdopodobnie niewykonalne, bo za mało rąk do pracy, a za dużo urządzeń do wsparcia. Prawdopodobnie poprawa wydajności części sterowników odbyłaby się kosztem innych, być może nawet ich porzuceniem. IMO nie jest źle. Jako posiadacz zintegrowanego układu Intela uważam, że jest i tak dużo lepiej niż jeszcze pół czy rok temu. I na pewno (mimo chwilowego gorszego humoru, bo dałem się podpuścić malkontentom w sieci) jestem wdzięczny całej społeczności, która pracuje nad Mesą. Nienawistnicy (ang. haters, gdyby ktoś nie kojarzył) mogą sobie mówić co chcą, ale to nadal kawałek oprogramowania, który jest, działa i to nie najgorzej. :)