Nowy serwis Ministerstwa Gospodarki, który umożliwia konsultacje publiczne (konsultacje.gov.pl) został zbudowany w oparciu o wolne i otwarte oprogramowanie. Do tego celu wybrano projekt Drupal, który dostępny jest na wolnej licencji GNU GPL. Przy wdrożeniu oraz tworzeniu specyfikacji owego rozwiązania pomagała Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania. Na chwilę obecną portal jest wykorzystywany jedynie do konsultowania aktów prawnych opracowywanych przez Ministerstwo Gospodarki. Być może w przyszłości zostanie wykorzystany w innych resortach.
no i na chuj?
Zastanawia mnie po co było tworzyć kolejny system tego typu, skoro jeden, otwarty, jest już w użyciu w administracji publicznej (np. MAC) http://bit.ly/11A7BUo
Liferay – Java i serwer aplikacji?
http://bit.ly/16aruYt
Java? Otwarte? Hahaha :D
Nie bardzo rozumiem co masz na myśli? Czy w Javie nie można tworzyć otwarto-źródłowych programów?
ten portal maic jest chyba na jeszcze bardziej restrykcyjnej licencji bo AfferoGPL. Ale tak czy siak tu tytuł jest troszkę mylący, bo sugeruje że Ministerstwo Gospodarki samo sobie napisało jakieś oprogramowanie. A tutaj jedynie sobie drupala postawili.
Mnie zastanawia, czy doinstalowali Open Data Server, żeby można było pobierać te dane. Nie miałem czasu sprawdzić, więc jeśli jest tam taka informacja, to dajcie znać :)
"A tutaj jedynie sobie drupala postawili. "
Chyba nie do końca. Drupal raczej jest CMF-em niż CMS (choć w polskiej wikipedii określają chyba błędnie go jako ten drugi). O ile wiem, to postawienie serwisu na Drupalu wymaga kodowania w PHP (nie tyle co w zwykłych frameworkach webowych ale jednak)
cóż. niestety nie dowiemy się jak jest w tym przypadku, ponieważ nie można pobrać kodu źródłowego aplikacji.
Nie jest to pierwszy tego typu projekt. MAC korzysta z mamzdanie (http://bit.ly/11A7BUo). Po co kolejny?
moze ja tego nie rozumiem ale jakie znaczenie ma na jakiej licencji powstał serwis internetowy??? komus ktos wejdzie znajdzie potrzebne info i wyjdzie nie robi to roznicy i go nie obchodzi :)
Wygląda całkiem nieźle, tylko co z tego? Na linii obywatele-Państwo nie ma żadnego partnerstwa i współpracy. Nie ma nawet chęci ze strony Państwa do podjęcia takowych. Wszystkie wnioski o referendum lądują w koszu. Są narzędzia, a i tak nie spełniają do końca swoich możliwości.
Żeby nie było pesymistycznie, nawet takie małe kroki cieszą.
Wmawiaj sobie tak codziennie to skończysz jak sekciarz.
Piotr Ciążyński liked this on Facebook.
Ale Ty głupi jesteś.
Robert Kosekowski liked this on Facebook.