Thunderbird to jeden z najpopularniejszych i z największą liczbą użytkowników wolny klient pocztowy na wiele platform systemowych. Wielu liderów projektu doszło do wniosku, że należy aktualnie skupić się bardziej na poprawie stabilności, aniżeli ciągłym dążeniu do innowacyjności. Ta innowacyjność spowodowała pewne niepokoje ze strony użytkowników, którzy wolą posiadać dłuższe wsparcie danego wydania, aniżeli ciągłe zmiany obecnych funkcji.
Mozilla poradziła się zatem społeczności i doszła do wniosku, że należy zrobić głębsze zmiany w sposobie rozwoju klienta pocztowego. 20 listopada tego roku zostanie wydany Thunderbird 17, który stanie się wydaniem ESR (Extended Support Release), czyli będzie posiadał wydłużone wsparcie techniczne. Co 6 tygodni będą wydawane poprawki bezpieczeństwa i drobne aktualizacji.
Jak widzimy na powyższym rysunku, nadal będą wydawane standardowe wersje, które będą posiadały te same funkcje co Thunderbird ESR i z czasem będą ewoluowały. Prócz tego zmniejszono załogę do niezbędnego minimum, co pozwoli zaoszczędzić fundusze oraz skupić się na konkretnych funkcjach. Dodatkowo spora część pracy zostanie przerzucona na społeczność, jak to ma miejsce w projekcie SeaMonkey.
[…] oraz poprawiono stabilność. Firma nie zamierza już raczej dodawać nowych funkcji, z racji nowego planu rozwojowego klienta pocztowego. Znalazłeś błąd w newsie? Kliknij i zgłoś go używając […]
[…] rozbudowy o dodatkowe funkcje, dzięki rozbudowanemu systemowi wtyczek. Warto przypomnieć, że firma ogłosiła nowy plan rozwoju klienta pocztowego, który zakłada większy udział społeczności, aniżeli miało to miejsce […]
[…] rozbudowy o dodatkowe funkcje, dzięki rozbudowanemu systemowi wtyczek. Warto przypomnieć, że firma ogłosiła nowy plan rozwoju klienta pocztowego, który zakłada większy udział społeczności, aniżeli miało to miejsce dotychczas. Do listy […]
[…] rozbudowy o dodatkowe funkcje, dzięki rozbudowanemu systemowi wtyczek. Warto przypomnieć, że firma ogłosiła nowy plan rozwoju klienta pocztowego, który zakłada większy udział społeczności, aniżeli miało to miejsce dotychczas. Do listy […]
Już od dłuższego czasu korzystam z TB ESR. Jako poweruserowi-tradycjonaliście nie odpowiada mi nawet świrowanie z numerem wersji pod publiczkę, a i stabilność jest wielokrotnie ważniejsza od [i]bleeding edge[/i] funkcjonalności.
Nadal czekam na graficznego klienta poczty, który będzie kompletnie obsługiwał standardy (rfc822 i następne) oraz był nie do wysypania.
Podpisuję się pod ty rękami i nogami.