Firma Nero poinformowała o zakończeniu wsparcia i rozwoju Nero Linux, oprogramowania do nagrywania płyt CD i DVD. Cała przygoda z Nero dla Linuksa zaczęła się 12 marca 2005 roku, kiedy to została wydana możliwość aktualizacji z wersji na systemy Windows. Ostatnia wersja, czyli Nero Linux 4.0.0.0b miała swoją premierę 22 grudnia 2010 roku i od tamtej pory nic się w kwestii rozwoju nie zmieniło.
Na forum pomocy Nero została opublikowana wiadomość:
Currently we do not sell any Nero Linux products any more. Please note that technical support for Nero Linux is no longer available. As a service for these products, Nero will continue to provide online FAQs, manuals and tutorials in our Support Knowledge Base.
You can check that on our support page here:
http://www.nero.com/plk/support-linux4.html
Do dyspozycji użytkowników pozostają cały czas rozwijane darmowe odpowiedniki w postaci K3B i Brasero.
Ja z Nero to już nawet na Windowsie od lat nie korzystałem a co do piero na Linuksie.
Ale mi strata skoro jest ozbudowany K3B.
Nigdy nie rozumiałem sensu korzystania z Nero pod Linuksem, na którym jest kilka innych programów o zbliżonej funkcjonalności i to za darmo. Pod Windows też nie widzę sensu posiadania dodatkowej aplikacji jeśli na ogół wystarczają wbudowane funkcje nagrywania a darmowe programy nie ustępują jakością Nero.
Nigdy nie korzystałem z Nero pod Linuksem, słyszałem za to, że jest nieco biedne jeśli chodzi o funkcjonalność i większość aplikacji do wypalania płytek w Linuksie ma więcej funkcji.
Dlatego wcale się nie dziwie, że padło.
Problem w tym ze K3b jest do dupy jeśli chodzi o nagrywanie BluRay, Brasero tak samo. Problemem nie są te 2 programy same w sobie, a konsolowe narzędzia używane do nagrywania płyt. Sesja nie jest zamykana prawidłowo i pod koniec nagrywania wyświetlany jest błąd – takie płyty czasami da sie odczytać a czasami nie.
Napotkałem na ten błąd juz około rok temu – jest on potwierdzony – i tyle. Nikt z tym nic nie robi – wisi to tak sobie i tyle, twórcy oprogramowania mają to głęboko w dupie.
Nie wiem po co wykrzykujecie tak tutaj że K3b lepsze i nero wam niepotrzebne? Na nero linux o zawsze nagrywanie bluray działało idealnie – do dziś korzystam tylko z Nero Linux właśnie z tego powodu. Linuksowe programy do nagrywania płyt nie nadają sie do niczego.
Mógłbyś podać namiary na to zgłoszenie. Bynajmniej ja o tym nie słyszałem, a ciekawie byłoby to opisać :)
Z k3b jest wiele różnych dziwnych problemów. Mam nero i k3b. Ten drugi nie potrafi kasować płyt cdrw, zaczyna, leci i wywala błąd. Nero przechodzi do strzału.