Co kraj to obyczaj, a co zdanie to inna pisownia. W sieci, w prasie ma grupach dyskusyjnych wiele można przeczytać na temat systemu Linux. System ten z każdą chwilą staje się coraz bardziej popularny, a publikacji na jego temat przybywa coraz więcej. Mimo, że większość z tych artykułów jest pisana przez ludzi wykształconych, możemy zauważyć różne sposoby odmiany oraz pisowni samego słowa Linux. Skąd te różnice? Czy to wina tylu dystrybucji, a może zwykła nieuwaga? W dalszej części artykułu postaram się przybliżyć temat.

Sprawa jest dość prosta. Zaczniemy najpierw od wyrazów zaczerpniętych z języka angielskiego oraz skrótów. Jeżeli dany wyraz kończy się spółgłoską to odmieniamy go dodając polską końcówkę np: ten firewall – tego firewalla ten RAM – tego RAMu. W dopełniaczu skrótu kończącego się na spółgłoskę zawsze używamy końcówki -u: DOS-u, BIOS-u, RAM-u.

Jeśli wyraz kończy się samogłoską, to dodajemy apostrof i piszemy końcówkę polską według rodzaju jaki dany wyraz przyjmuje w języku polskim np: ten bridgetego bridge’a. Zasadą jest, że w wyrazach obcojęzycznych odmienianych przez przypadki apostrof stosuje się tylko wtedy gdy wyraz odmieniany (temat) kończy się samogłoską i końcówka wymuszona przez przypadek jest samogłoską (oraz jeśli ta samogłoska nie pełni roli spółgłoski jak jest na przykład w imieniu Barney, gdzie ostatnia litera, mimo, że jest samogłoską, wymawiana jest jak spółgłoska). Dlatego poprawne jest Bourne’a, ale niepoprawne jest Linux’a.

Podstawowym błędem spotykanym w sieci jest pozostawienie x w słowie podczas jego odmiany np: w bierniku (kogo? co?) liczby pojedynczej słowo to powinno być zapisane: Linuksa, a nie Linuxa. Odmiana słowa Linux na: Linuxa, Linux-a, Linux’a, Linuxem, Linuxie jest według większości językoznawców niepoprawna.

Często widzianym błędem jest również dodawanie apostrofu pomiędzy x a literą a. Jeśli wyraz kończy się na tak zwane nieme e, to lepiej jest unikać jego odmiany np: edytor joe – w edytorze joe, edytora joe. A nie edytorze joe’u czy edytora joe’a.

Poniżej przytoczę jeszcze fragment listu jaki otrzymał Arkadiusz Bednarczyk w tej sprawie z Telefonicznej i Internetowej Poradni Językowej Uniwersytetu Warszawskiego:

(…) litera x, niewystępująca w naszym alfabecie, może pojawiać się w nazwach własnych (takich jak nazwy przedsiębiorstw, firm, marek itp.) jedynie w mianowniku. Tylko mianownikowa postać odwzorowuje bowiem postać zastrzeżonego znaku towarowego. We wszystkich przypadkach zależnych stosujemy zapis wyłącznie polskimi literami, czyli: Unix, Uniksa, o Uniksie, Linux, Linuksa, o Linuksie, Hortex, Horteksu, o Horteksie, Pewex, Peweksu, o Peweksie itd. Nieco inaczej wygląda sprawa zapisu form odmiany skrótowców (pisanych wersalikami) zakończonych w mianowniku na x, typu UNIX. Kwestia ta jednak jest jeszcze nieuregulowana i omawiana w Radzie Języka Polskiego.(…)

Muszę jeszcze poruszyć jedną ważną sprawę. Mianowicie konieczność pisania słowa Linux z wielkiej litery, ponieważ jest to nazwa własna tak samo jak Wisła, Odra czy Warszawa.

Poprzedni artykułPartia Piratów wypływa na szerokie wody
Następny artykułKompilacja dla początkujących

17 KOMENTARZE

  1. BRAWO!

    Powinni to dokleić do najczęściej uzywanych stron domowych ;)

    Pisanie Linuxa, Linuxem etc. naprawdę drażni, jak każdy inny błąd ortograficzny.

    Pozdrawiam autora tekstu.

  2. Ostatnio miałem problem jak pisać Apache [wymawiane: APACZI] w innych przypadkach. Apache'a wygląda OK, ale jak by to się wymawiało? APACZJA? Bzdura. Stanęło na tym, że tego wyrazu się nie powinno odmieniać, ponieważ odmiana brzmi w języku polskim nienaturalnie. Inna forma to całkowite spolszczenie i pisanie i mówienia APACZ/APACZA. Ale takie spolszczanie nazw programów nie przyjęło się chyba i byłoby dość mylące. Już widzę setki noobów wyszukujące w Internecie "serwer apacz" :P

    Przy okazji — Internet: to słowo pisane jest również na zmianę z wielkiej i małej litery. Poprawnie jest chyba z wielkiej (jeśli mowa o "tej jednej sieci").

  3. @michuk, poprawione. Widać autor tekstu zrobił błąd, bo nie czytał tego wpisu :D

    Ogółem uważam, że spolszczanie lub tłumaczenie tego typu wyrazów jest głupie. Jak to szło? Mysz – manipulator stoło-kulo-toczny oraz interface – międzymordzie :D

    @azhag, słuszna uwaga, ale IMHO bez kreski estetyczniej wygląda ;-) Zaraz poprawię.

  4. @michuk: myślę, że najlepiej używać "zbitki" "serwer Apache", odmieniasz wtedy tylko słowo serwer i nikt nie może ci niczego zarzucić,

    dodatkowo wszelkie wyszukiwarki nie będą miały problemu z odnalezieniem w sieci takiego tekstu, w którym zachowana jest oryginalna nazwa tego oprogramowania

  5. @joGgurt, ale tu nie chodzi o wymowę, a pisownię. Jeśli jest standard to jest prościej. Każdy wie co kryje się pod KONKRETNĄ nazwą. A tłumaczenia i cudowania tylko przeszkadzają właśnie w tym zrozumieniu ;-)

  6. Dobry artykuł, bo wreszcie mam pewność co do odmiany tego słowa. A co do tych trolli i analfabetów, którym to wszystko jedno, jak się pisze, "bo co to kogo", to nie zamierzam się wypowiadać……

  7. na szczescie odmieniac mozna i linux-a i linux-em. A wywody autora nie są obowiązujące. Ale faktycznie konsekwencja by sie przydala aby w jednym art. nie było i linuxa i linuksa.

  8. "ten firewall – tego firewalla ten RAM – tego RAMu. W dopełniaczu skrótu kończącego się na spółgłoskę zawsze używamy końcówki -u: DOS-u, BIOS-u, RAM-u."

    Sam sobie przeczysz, popraw to z RAM-em, bo "RAMu" jest błędne.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj