Opera Software wydała Opera 11.64 dla systemu Linux, przeglądarki internetowej która posiada wbudowany klient poczty elektroniczne, grup dyskusyjnych, klienta IRC oraz Opera Unite (pozwala na tworzenie nowych usług). Opera posiada minimalistyczny i w pełni konfigurowalny interfejs, ekran szybkiego wybierania stron, umożliwia synchronizację z mobilnymi wersjami Opery, a także Opera Turbo (kompresuje wysyłane dane, co pozwala zaoszczędzić łącze internetowe). Od niedawna dodano także znany z innych przeglądarek system rozszerzeń.
W najnowszym wydaniu naprawiono krytyczną lukę, która pozwalała atakującemu na wstrzyknięcie niebezpiecznego kodu w system ofiary. Według firmy były to nieujawnione adresy URL, które powodowały nieprawidłowe alokowanie pamięci dla adresu. Kiedy program próbował zapisać adres, nieprzypisany pamięć mogła zostać nadpisana przez dane atakującego, powodując awarię i uruchomienie kodu.
Naprawiono także błąd powodujący problem z załadowaniem się stron z zabezpieczeniami, jak PayPal, czy eBay. Natomiast inny błąd powodował problemy przy używaniu loadera AMD z Dojo Toolkit.
Zamiast „posiada” powinieneś napisać „jeszcze posiada”. http://my.opera.com/desktopteam/blog/2012/04/24/i… http://my.opera.com/desktopteam/blog/2012/05/10/mac-sandboxing
Własnościowy program.
Ale jest pod Linuksa :) Sterowniki nVidia też są własnościowe, ale jednak rozwijane pod Linuksa i nikt na to nie psioczy, bo to jedyne sensowne wyjście.
Ojej! Nie gorączkuj się tak bo ci ciśnienie skoczy i trafisz do szpitala jak RMS.
A tak w ogóle to się zastanawiam czy korzysta ktoś z Opery pod Linuksem?
Opera to dobra przeglądarka, u mnie pod Linuksem sprawuje się lepiej niż firefox, co wcale nie znaczy, że to program pozbawiony wad.
Mam podobne doświadczenie – działa lepiej niż Firefox i jest bardzo wygodna. Żal, że kończą z Unite – wg mnie to genialny pomysł i zastanawiam się, czemu się nie przyjęło?