Bill Reynolds ogłosił wydanie PCLinuxOS 2014.04 KDE i PCLinuxOS 2014.04 KDE MiniMe, PCLinuxOS 2014.04 KDE FullMonty, PCLinuxOS 2014.04 LXDE i PCLinuxOS 2014.04 MATE. Dodano: jądro Linux 3.12.16, KDE SC 4.12.3, MATE 1.8, LXDE 0.5.5, PCManFM 1.2.0, LibreOffice 4.1.2. Zaktualizowano sterowniki i wiele pakietów.
pora wrócić na pclosa (z BigLinux’a)
PCLOS to dobre distro. Wadą dla mnie zawsze były stare pakiety w nim. Chociaż jak w sieci krytykowano KDE4 to oni mieli jeszcze KDE3 i czwórkę poznałem dopiero jak ją dopracowano. Ciekawe czy polska społeczność nadal jest niewielka?
Co to znaczy wadą? To dzięki sprawdzonym pakietom PCLOS jest dystrybucją, którą można polecić Kowalskim. W dodatku jest ciągłą i nie trzeba ciągle jej zmieniać na czas nowego wydania, tylko robisz update. Dzisiaj możesz mieć kilka starszych pakietów, które przynajmniej działają pewnie, ale za miesiąc będziesz miał nowe i również działające pewnie. Chyba lepsza polityka, niż dawać coś co nie wiadomo jak działa. To, że na dzień dzisiejszy może wyjść najnowsze Ubuntu i będzie miało świeższe pakiety, nie znaczy, że za dwa miesiące PCLOS nie będzie miało jeszcze nowszych. Moim zdaniem o wiele lepsza jest polityka PCLOS-a, ponieważ pchają pewne paczki, a nowe poczekają sobie jakiś czas, aż się nadadzą. Nie tak jak w Ubuntu, pchają wszystko co najnowsze, a później nie ma co się dziwić, że ludzie marudzą (np. na moim starym lapku Ubuntu zawsze ładnie działało, Ubuntu 10.10 ciągle się wieszało i żebym mógł je zainstalować, musiałem nonstop machać kursorem… na ten problem narzekało wielu ludzi, ale czego spodziewać się po kolesiu, który uparł się na same 10 i chwalił się nie wiadomo czym). Ludzie w PCLOS są bardziej stabilni, przewidywalni i zdecydowanie wiedzą czego chcą. Nawet odważę użyć słów, że jest jedną z lepszych userfriendly Linuksów i lepsze od Ubuntu (Ubuntu powinno od nich brać lekcje). Mojemu ojcu jak ponad dwa lata temu zainstalowałem, tak do dziś działa perfekcyjnie, a na Ubuntu zawsze narzekał… To PCLOS-owi jest bliżej do Debiana, niż Ubuntu, jeśli mówimy o kategorii dobrze działającego Linuksa. Jak się okazuje Mandriva (bo PCLOS na niej pierwotnie bazuje) nie była złym systemem, tylko ci ludzie ją zepsuli swoją polityką.
Wadą jest to wtedy kiedy kupisz nowy sprzęt, a kernel który go wspiera ma kilka numerków wyżej ;-).
Moje pierwsze distro to Mandrake ;-).
Dlatego co kilka miesięcy są odświeżane te distra, tak jak Ubuntu i inne, w czym problem widzisz? To, że kernel ma numerek mniej, nie oznacza, że już nie obsłuży nowszych sprzętów (może nie do końca w pełni, poprawnie itd.). W przeciwieństwie do Ubuntu jest to distro ciągłe i wkażdej chwili po udpate możesz mieć nowszy kernel. W Ubuntu po miesiącach męczysz się na starym, a PCLOS możesz mieć już przez ten czas dwa nowsze. Pamiętam jak kiedyś miałem nowy sprzęt, na Ubuntu nigdy nie działała karta Wi-Fi (dopiero po kilku miesiącach nowsze wydanie obsłużyło), a PCLOS po update obsłużył kartę bez problemu. Jak dla mnie są dystrybucje dla ludzi, które nie są docenione w przeciwieństwie do przereklamowanego Ubuntu, w które już sam Mark S. chyba coraz mniej wierzy (ostatnio coraz częściej słychać niemiłe wiadomości, coś zamykają, problem z kasą, a Ubuntu Phone, który wydawał się być nadzieją gaśnie).
Zainstalowałem PCLOS-a i jestem pod wrażeniem. Dlaczego? Instalacja z płyty DVD była bajecznie prosta (niestety zawiódł mnie kreator tworzenia instalatora PCLOS-a na Pendrive, po prostu nie jest wstanie wykryć Pendrive). Później zaktualizowałem system, zainstalowałem spolszczenie (pod menu PC znalazłem programik) i tyle. Muzyka, filmy, Flash działają elegancko. Już na starcie znalazł się ciekawy zestaw programów, nawet Skype itd. To się nazywa dystrybucja, którą chętnie polecę zwykłym ludziom i chętniej niż Ubuntu, a nawet ostatnio chwalone openSUSE (samo w sobie jest fajnym systemem, ale niestety wymaga dopieszczenia i Krysia z tego powodu rozczaruje się). Gdy bierzemy się za konfigurację czegoś, skrypty bardzo dużo podpowiadają co należy zrobić, trudniejsze zagadnienia dla ZU typu zarządzanie partycjami jesteśmy kierowani na stronę internetową z lekturą do zapoznania się. Te programiki są często dialogami Zenity i uważam, że fajniej prezentowałaby się elegancko napisana aplikacja. Jednak to szczegół, który najwyżej mniej cieszy ludzkie oko, najważniejsza jest skuteczność tych programów, które bardzo dużo ułatwiają. No i ten taki sobie wygląd, tapeta w 64 bitowym PCLOS-ie nie prezentuje się za ładnie i moim zdaniem psuje urok systemu, a jak wiadomo pierwsze wrażenie jest istotne. Czepiam się tylko tapety, bo gdyby ją zmienić, mamy wystarczająco fajnie wyglądający system, dosyć klasycznie i o wiele lepiej niż za czasów KDE 3 (mieli świetne opinie, a jakby jeszcze wyglądem zachęcali, uważam że ta dystrybucja byłaby wyżej i chętniej polecana).
No i małe zakończenie: polecam tę dystrybucję jeśli chcemy komuś pierwszy raz zainstalować Linuksa. Dystrybucja w wersji standardowej kusi ilością zainstalowanych programów, aktualizacja systemu, wybór polskiego języka i ewentualnie doinstalowanie sterowników zajmuje mało czasu. Tym sposobem udowadniamy ludziom, że Linuksa nie należy się bać. Również polecam najbardziej zaawansowanym użytkownikom komputerów, którzy nie chcą/są znudzeni instalacją systemu i szukają coś na wzór zainstaluj i klikaj Linuksa jak Windowsa. System jest stabilny i ma w sobie praktycznie wszystko, zadowoli nawet najbardziej leniwych ;)