Polska światowym liderem we wdrożeniu OpenOffice!

5
1293
Świat
Świat

Zaledwie 3 dni temu, świat obiegła informacja o sukcesie pakietu OpenOffice, który u naszych sąsiadów zza Odry, jest już zainstalowany na 21,5% komputerów. Niemal od razu pojawiły się głosy uznania, a także stwierdzenia, że to norma, w końcu naród niemiecki znany jest ze swojego pragmatyzmu i umiejętności liczenia. W międzyczasie, serwis Webmasterpro uwzględniając użytkowników z całego świata, opracowywał całkowicie nową statystykę, z której wyłania się obraz Polski, właśnie jako lidera wśród krajów wdrażających ten otwarty pakiet biurowy.

Metodologia nowszego badania, dużo się nie różniła od poprzedniego. Dzięki analizatorowi serwisu FlashCounter, przeszukano zasoby systemowych fontów, odnajdując te charakterystyczne dla danego pakietu. Dla OpenOffice będzie to przykładowo OpenSymbol, a dla MS Office będzie to np. Calibri. Aktualne badanie swoim zasięgiem objęło grupę ponad dwustu tysięcy użytkowników na świecie.

Z badania wynika, że poziom wdrożeń w Polsce jest nie tylko bardziej zaawansowany, ale także mniej lubimy produkt Microsoftu. OpenOffice jest u nas zainstalowany na 22% komputerów, a MS Office jedynie na 68%. Drugie miejsce przypadło naszym przyjaciołom z Czech, którzy osiągnęli dokładnie ten sam procent instalacji, jednak popularność Microsoft Officea jest u nich znacznie wyższa i sięga aż 76%. Niemcy uplasowały się dopiero na trzecim miejscu, sięgając kolejno 21% i 72%.

Statystyki dla Microsoftu mogą okazać się nazbyt optymistyczną pułapką. Wiele fałszywych zaliczeń na korzyść giganta, może wynikać z popularnego procederu dystrybutorów sprzętu, którzy chętnie instalują kilkudziesięciodniowe wersji próbne pakietu. Inną przyczyną „fałszywego punktu” może być fakt instalacji charakterystycznych fontów przez programy typu PowerPoint 2007 Viewer. Także na fali euforii i zachwytu nową wersją „2007”, wielu użytkowników wyodrębniało same fonty, które są niewątpliwym sukcesem Microsoftu.

W badaniu uwzględniono także pakiety Corel WordPerfect i Apple iWorks, a także SoftMaker Office i KOffice. Niestety suma instalacji dwóch ostatnich sięgnęła jedynie 0,3%, przez co te dwa pakiety nie znalazły się w zestawieniu. Pod skrótem „OpenOffice” kryje się oryginalny OpenOffice.org, Lotus Symphony, StarOffice, NeoOffice i inne mniej popularne edycje. Tak szerokie spektrum różnych odmian jest także dowodem na istnienie potrzeby dostępu do otwartych źródeł. Pozwala to dostosować ten sam pakiet do wymagań różnych odbiorców, uwzględniając interfejs czy architekturę komputera.

Country OpenOffice MS Office Apple iWork WordPerfect
Poland 22 % 68
%
0.3 % 1.4 %
Czech Republic 22
%
76 % 0.1 % 1.3 %
Germany 21
%
72 % 1.4 % 2.7 %
France 19
%
76 % 2.9 % 0.5 %
Italy 18
%
81 % 1.5 % 0.9 %
Spain 15
%
80 % 1.9 % 1.5 %
Belgium 14
%
85 % 1.9 % 1.1 %
Sweden 13
%
68 % 1.8 % 0.2 %
Austria 12
%
85 % 1.8 % 2.2 %
Luxembourg 12
%
81 % 3.7 % 0.7 %
Switzerland 11
%
85 % 3.4 % 1.2 %
Canada 11
%
79 % 3.4 % 4.0 %
Hungary 11
%
77 % 0.7 % 1.4 %
Australia 10
%
78 % 3.6 % 0.9 %
United
States
9 % 75 % 3.3 % 3.7 %
United
Kingdom
9 % 80 % 2.6 % 0.7 %
Netherlands 8
%
88 % 1.7 % 0.9 %
Brazil 8
%
85 % 0.7 % 2.0 %
Romania 8
%
67 % 0.3 % 0.5 %
Ukraine 7
%
80 % 0.4 % 1.5 %
Bulgaria 7
%
77 % 0.2 % 2.2 %
Russian
Federation
6 % 76 % 0.2 % 1.3 %
Turkey 5
%
82 % 0.1 % 0.8 %
India 5
%
88 % 0.3 % 4.1 %
China 0.2
%
68 % 0.1 % 0.2 %

Wielu złośliwców często twierdzi, że OpenOffice nie nadaje się do żadnych czy profesjonalnych zadań. Miejmy nadzieję, że ta statystyka, a także przypadki Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, magistratów Katowic, Lublina i Jaworzna, a także wielu mniejszych wdrożeń, czy po prostu inicjatywy instytucji państwowych przekonają ich, że dotychczas żyli w błędzie.

No dokładkę dodam, że statystyka w ogóle nie objęła Danii, która 1 stycznia br., przyjęła prawo, na mocy którego domyślnym formatem wymiany danych jest OpenDocument. Jak widać, można propagować wolność technologiczną i nie wiązać się z OpenOffice.

Poprzedni artykułGibraltar Firewall 3.0
Następny artykułLinux Mint 8

5 KOMENTARZE

  1. Danii, która 1 stycznia br., przyjęła prawo, na mocy którego domyślnym formatem wymiany danych jest OpenDocument

    A to nie jest jakieś prawo UE czy też standard?

  2. Warto by dodać, że jest jeszcze dużo firm i instytucji, które wcale się nie chwalą wdrażaniem OpenOffice, więc pewnie takie statystyki ich nie uwzględniają. Gdyby tak jeszcze w OpenOffice 3.x dało się co najmniej tak prosto konfigurować korespondencję seryjną jak w OpenOffice 1.x lub MS Office to mógłbym wycofać MS Office z wszystkich kompów w urzędzie.

  3. Sam bym też chętnie wdrożył Koffice’a, ale niestety jego zgodność z ODF wykorzystywanym w OOo i dokumentami MS Office pozostawia jeszcze sporo do życzenia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj