Alexander von Gluck znany z prac nad sterownikiem Radeonów HD w Haiku, zwrócił się na liście mailingowej biblioteki funkcji graficznych Mesa 3D, o wsparcie Haiku w głównej linii rozwojowej Mesy. Haiku już teraz korzysta z bardzo zmodyfikowanej wersji Mesa 7.4.4, która została wydana w połowie 2009 roku. Deweloperzy mają świadomość, że aktualizacja Mesa 7.4 do Mesa 7.11, Mesa 7.12, lub Mesa 8.0 będzie problemem, ale mają nadzieję na dodanie specyficznych dla Haiku łatek, dzięki czemu aktualizacja będzie mniej pracochłonna.
Brian Paul zareagował z entuzjazmem na tę propozycję dodania specyficznych dla systemu poprawek, przy czym muszą być one dodane w ten sam sposób jak dla innych systemów, m.in. Solaris, BSD, Android, Windows, OS\2, BeOS, Mac OS X, czy Aros.
Póki co nie znaleziono dewelopera który podjął by nagrodę w wysokości 2000$, która to jest za przeniesieniem Gallium 3D (i związane z nim zależności, jak GEM i zarządzanie pamięcią TTM) do Haiku. Także wstępne prace nad Gallium 3D i nowym stosem 3D nie doszły do skutku.
W ramach dalszej wymiany wiadomości Alexander von Gluck, poinformował deweloperów Mesy, że na razie jest zainteresowany wsparciem kart graficznych Intela i Radeonów HD, ale nie żadnymi sterownikami dla niewspieranych już kart graficznych. Twórcy Haiku wykonali już część pracy związanej z przestrzenią jądra sterownika graficznego Radeon HD i przestrzenią użytkownika karty graficznej „accelerant” (które wykorzystuje renderer OpenGL/3D), w tym mapowanie pamięci karty graficznej. Accelerant odpowiada za to, że system operacyjny bądź program korzysta z karty graficznej, np. rozdzielczość, głębia kolorów, etc. W Haiku sterownik karty graficznej ze względu na stabilność i zapewnienie szybkości jest podzielony na dwa odseparowane komponenty, kernel driver component i user space accelerant.
Ciekawe jest to, jak będzie wyglądało wykorzystanie Mesy w Haiku, mając na uwadze to, że w BSD i Solarisie sterowniki graficzne są w bardzo złym stanie.
Co jest w tym Haiku takiego fajnego, że ludzie chcą go rozwijać?
Sprawdź na wirtualnej maszynie i będziesz wiedział dlaczego :).
W skrócie to system nastawiony całkowicie na desktop, lekki, bez wodotrysków i ma sobie jak najlepiej radzić z multimediami. Od Linuksa rożni go chociażby jądro, nie jest monolityczne, byłby to mikrokernel, ale z kilku powodów coś dodano do jądra, chyba coś związanego z obsługą sieci, jeśli mnie pamięć nie myli. Czyli jest to jądro hybrydowe ze wskazaniem właśnie na mikrojądro. Następnie system ma stabilne API, oczywiście w wersji alpha ono takie nie jest, bo wersja alpha to właśnie implementowanie różnych funkcjonalności, ale w wersji R1 systemu ma być stabilne API. Długo by wymieniać. Kto używał BeOSa 10-15 lat temu wie o co chodzi! Może coś skrobnę keidyś dłuższego, jakiś artykuł dlaczego właśnie Haiku a nie Linux, Windows, Mac OS X, o co w tym wszystkim chodzi.
No i Haiku to przede wszystkim kompletny system operacyjny, a nie samo jądro Linuksa i narzędzia GNU.
Jest też dużo podobieństw np. zgodność z POSIX.
Haiku jest też na licencji MIT.
Pozdrawiam!
@Premislaus, brzmi ciekawie :) Czekam na artykuł :) Może mnie przekonasz :D