Digia ogłosiła powstanie Qt Company, firmę córkę, która będzie odpowiadała za zarządzanie całym ekosystemem Qt. Ma to zapobiec dalszemu konkurowaniu ze sobą dwóch stron: qt.digia.com i qt-project.com, czyli biznesu komercyjnego oraz społeczności wolnego oprogramowania. W tym celu stworzono całkowicie nową stronę główną: www.qt.io, która ma łączyć wszystkie dotychczasowe projekty w jednym miejscu. Cały ruch z qt.digia.com będzie kierowany na adres główny, natomiast qt-project.com będzie powiązany www.qt.io/developers/. Odświeżono styl strony oraz zaktualizowano logo, które jest teraz bardziej płaskie.
Z okazji premiery nowej strony, udostępniono nowe pakiety Indie Mobile dla Androida, iOS i WinRT. Deweloprzy otrzymują biblioteki Qt, Qt Creator, komercyjną licencję oraz pełny dostęp do sklepu Google, App Store i Windows MarketPlace. Nowe pakiety są dostępne po 20 Euro / 25 dolarów za miesiąc.
Michał Olber liked this on Facebook.
Bartosz Foder liked this on Facebook.
Krzysztof Zubik liked this on Facebook.
Fuj, wszędzie ten flat? A to logo było takie ładne…
Narysuj ładniejsze i wypracuj nowy nurt w grafice użytkowej. Potem sprzedawaj najwięcej jako twórca nowej wspaniałej formy graficznej.
Flat nie jest lepszy dla użytkownika, bo jest mniej czytelny od dobrego motywu „3d” i z definicji niesie ze sobą mniej informacji z tej samej powierzchni ekranu.
Flat jest łatwiejszy dla twórcy-wanna-be, bo nie trzeba tworzyć dobrego motywu, a wystarczy byle jaki flat i obrona w postaci ideologii, że tak jest lepiej bo miliony much nie może się mylić.
Flat to obniżenie progu wejścia dla twórców i designerów (np UI), co powoduje automatyczne pogorszenie jakości i pojawienie się kupy amatorów, do tego uznających się za super profesjonalistów podążających za trendami.
Dobry flat nie jest zły, tam gdzie nie przeszkadza. Ale większość flatów nie jest dobra i jest wpychana tam, gdzie kole jak cierń w dupie (np. idiotyczny system operacyjny microsoftu, który teraz już nie tylko technicznie, ale i wizualnie jest gównem).
Najbardziej czytelny i szybki w odbiorze jest tekst. Ma szybsza interpretację niż dowolna ikona.
Styl flat to próba nawiązania do symboli użyteczności publicznej w Europie. Czyli takiego połączenia komunikacji tekstowej z symboliką. Bo zajmuje mniej miejsca.
Jeśli chodzi o prostotę, to ma tyle wspólnego z nią co pixelart. Kto zrobił ładny niech pierwszy rzuci kamieniem.
Całkiem ładny był styl z dawnego BeOSa, ale pod jednym warunkiem: Umieścić to nie w menu jak miał BeOS, ale na pasku (a’la boczny panel Gnome 3 lub górny Gnome 2) albo wręcz na panelu/doku. Problem jest w tym, że nie są to rzeczy, które można zaprojektować w 10-minutowej przerwie na papierosa.
->o_O
Mnie do Qt przekonało to, że okno file chooser’a w GTK ma kilka ergonomicznych wpadek. I pomimo tego, że Qt się rozwija, nie ma tylu dojrzałych programów w Qt aby całkowicie na Qt przejść. Brakuje bardzo odpowiednika GIMPa pod względem montowania kilku obrazków w jeden lub wycięcia tła (bo opcja z tym Qt’owym Painterem, nazwa mi wyleciała, pod tytułem „nałóż i obmaluj przezroczystym/białym” jest bardzo pracochłonna).
„nie ma tylu dojrzałych programów w Qt aby całkowicie na Qt przejść’
A na czym ma polegać to przejście. Normalnie na swoim komputerze użytkownik ma programy zarówno działające na GTK jak QT i nikomu to nie przeszkadza.
Qt właśnie dąży do takiej integracji bibliotek graficznych, żeby user nawet nie wiedział czy program jest na Qt czy GTK- i żeby go to nie obchodziło. Style, zachowanie, nawet kolejność przycisków w oknach dialogowych.
Niestety GTK- ma to w dupie i specjalnie tworzy niekompatybilności, olewa standardy FreeDesktop i generalnie dosłownie sra na innych.
Społeczność developerów GTK- to szambo.
W aktualnej sytuacji są już interfejsy umożliwiające podłożenie elementów GUI Qt na programy GTK, ale te okna file choosera wciąż straszą. Okna takie to element codziennej pracy i podstawowy błąd ergonomii: focus dwóch elementów na raz, jest co najmniej dokuczający.
Roman, ja zdaję sobie akurat sprawę, że nie jestem uzdolniony plastycznie, więc ikony robię najprościej jak się da, najczęściej odgapiając co nieco od kilku GPLowych (bo soft również na GPLu).
Niczego nie zrobi się podczas przerwy na papierosa. To praca etapami. Jak masz mało czasu to rób małymi kroczkami i dojdziesz.
Najpierw poszukaj sobie palety kolorów z BeOS, albo jakiejś lepszej i twórz.
Flat potrafi być ładny ale wpychanie tego na siłę zaczyna być denerwujące. Tak jak kiedyś absolutnie wszystko musiało się błyszczeć i być trójwymiarowe tak teraz jest moda na upraszczanie do bólu tak jakby robił to 10-latek. Jakby nie można było opracować jakiegoś złotego środka.
Izabela Latak liked this on Facebook.
Qt jak zwykle lata świetlne przed resztą stawki.
A GTK- nadal rozlewa jad i niekompatybilność na prawo i lewo, choć dawno powinno się zapaść pod ziemię i zniknąć z rynku wraz ze swoimi narcystycznymi i chamskimi deweloperami…
A jak oceniacie Qt w stosunku do wynalazków MS?
Czy waszym zdaniem Qt ma przyszłość, czy ten framework nie osiągnie już większej popularności w przyszłości?
Qt to taka Java w C++. W korpo uważa się to za natywna bibliotekę graficzną Linuksa.
Zalety są takie, że jest wielo-platformowe i dość wydajne.
Wady są takie, że „natywność” wyglądu i zachowania takich aplikacji jest udawana, co widać. Na dodatek jest ograniczona jedynie do wspólnego minimum platform. Dlatego nadaje się głównie na Linuksa.
Obecnie większą karierę robi chyba GUI w osadzonym Webkit.
Nie przypominaj mi nawet…
Michal Lesniewski liked this on Facebook.
Paweł Gałwa liked this on Facebook.