Politechnika Warszawska i Centrum Cyfrowe organizują spotkanie z Richardem Stallmanem. Odbędzie się ono 13 marca 2013 roku (środa) o godzinie 12:00 Małej Auli Gmachu Głównego Politechniki Warszawskiej, a następnie o godzinie 18:00 w Centrum Cyfrowym. Richard Stallman będzie miał wykład: Wolne społeczeństwo cyfrowe – A free digital society. Spotkanie jest otwarte dla wszystkich zainteresowanych, a organizatorzy proszą o wcześniejszą rejestrację, by móc lepiej się przygotować. W przypadku dużej liczby osób, pod uwagę będą wpierw brani zarejestrowani użytkownicy.
Jedynym miejscem w którym usiadłbym na widowni żeby ogrądać Stellmana jest cyrk…
BTW, ten koleś jest Leninem współczesnego oprogramowania.
Powiedział palikot współczesnego dyskursu?
Btw. Stallman będzie 14.03 w Krakowie. http://webcache.googleusercontent.com/search?q=ca…
Raczej Korwin-Mikke wyzwoliciel wolnego rynku i pogromca lewaków ;>. Nie odbieram Stellmanowi jego zasług, bo w latach 80 był właściwie protoplastą wolnego oprogramowania.
Twierdzę że jest klaunem ('słynne glad he's gone' o Jobsie) współczesnego światka open source, który swoją sektą wielu ludziom zawrócił we łbach (dlatego porównanie do Lenina). Koniec końców jego ideologią jest szkodliwa dla całości ruchu otwartozródlowego czego przykładem jest ostatnio nagłaśniana sprawa: https://osworld.pl/libredwg-fsf-pograzylo-kolejny-…
To wszystko sprawia że po prostu nie trawię chłopa, ale to tylko moja subiektywna opinia :>
Istotnie, Korwin-Mikke z tą swoją muszką idealnie się na klauna nadaje :-)
@Rudyf
Przede wszystkim to:
1. Wszyscy mamy w dupie to co myślisz o Stallmanie. Jak jesteś taki wygadany, to idź na spotkanie z nim i powiedz mu to prosto w twarz. Z pewnością on sam będzie bardziej zainteresowany twoją opinią niż my wszyscy.
2. To była wypowiedź "nie cieszę się, że umarł. cieszę się, że odszedł (z branży)" i nie ma w niej ani krztyny błazenady. Jobs był idiotą (i o ironio, Leninem cyfrowego świata), bo stworzył modę wśród laików na bycie niewolnikami, którzy z pokorą przyjęli wszystkie restrykcje. Patrząc na ich politykę typu patentowanie kształtu prostokąta z zaokrąglonymi rogami, trzeba się cieszyć, że Jobs już nie steruje Applem, bo był stokroć gorszy od swoich obecnych i nieudolnych następców. Jobs być może miał fajne wizje i był dobrym menadżerem, ale przede wszystkim był trollem i idiotą. Zmarł na raka trzustki, bo nowotwór leczył ziółkami i głodówką. Jak jeszcze Ballmer odejdzie od sterowania Microsoftem, to możemy rozpocząć nowy rozdział w IT. A czy odejdzie na emeryturę jak Gates czy umrze jak Jobs, raczej nikogo to nie obchodzi. Nikt po nich nie będzie płakać (nie dotyczy koniunkturalnych fanbojów)
3. Jeśli piszesz, że "ideologia RMS-a jest szkodliwa dla ruchu open source", to ja pytam ile ty masz lat, że piszesz takie truizmy? Stallman to założyciel ruchu Wolnego Oprogramowania i to oczywiste, że WOLNOŚĆ nad OTWARTOŚCIĄ będzie dla niego ważniejsza. Stallman nie ma obowiązku wspomagać konkurencyjnych ruchów.
>To wszystko sprawia że po prostu nie trawię chłopa, ale to tylko moja subiektywna opinia :>
Nie znam cię, ale piszesz takie banialuki, że już cię nie trawię, ale to tylko moja subiektywna opinia. Nadal uważam, że jesteś palikotem dyskursu. A jak masz takie mądre argumenty, to uczyń jeszcze zarzut Microsoftowi, że nie wspiera ruchu FLOSS (nie, dodawanie obsługi swoich biznesowych zabawek do Linuksa to nie jest to).
Twoją opinię też mamy w dupie, ale jesteś taki wygadany, że musiałeś dorzucić swoje trzy grosze jak my wszyscy tutaj zebrani..
Fajnie, że Stallmanowi udało się kiedyś to i owo, ale to nie zmienia faktu, że teraz robi z siebie pajaca. Jak Ci się to podoba – spoko, nie wtrącam się, nic mi do tego. Stallman pieprzy i możemy się jedynie spierać czy ma rację podczas gdy Torvalds jednym gestem (środkowym palcem) zmienia zdanie NVIDII bez rozkminy czy robi to w imię wolności czy otwartości .
Owszem, wszyscy mają w dupie moją opinię dlatego też nie wyrywam się jako pierwszy do pisania nic nie znaczących komentarzy. Ale też nie będę obojętny, jak jakiś anonim szkaluje dobre imię hakera porównując go do sowieckiego mordercy. W Internecie to każdy jest mocny w pysku, ale w rzeczywistości to mało kto jest taki wygadany. Wielcy wolnomyśliciele i pragmatycy. A zachowanie Torvaldsa? Cholerny fart. NVIDIA mogła go olać, a Linus zapisałby się w pamięci jako wulgarny cham. Ponieważ mu się udało, zostanie zapamiętany jako skuteczny drań o ostrym języku. Faktem jest jednak, że gdybyśmy wszyscy mieli się zwracać do siebie jak LT do NVIDII, niczego byśmy nie osiągnęli.
Wyluzuj stary, bierzesz to zbyt personalnie. Kim ty do cholery jesteś że wiesz co wszyscy mają w dupie, naczelnym proktologiem ludzkości?
Stellman to nie Linus. Uznawanie wolności w pojmowaniu Stellmana i jego popleczników, jest po prostu krzywdzące dla wszystkich ludzi publikujących swój kod na prawdziwie otwartych licencjach. Deweloperzy FreeBSD, otwarcie przyznają że cieszą się z uwolnienia (zwróć uwagę na słowo) od GCC na rzecz LLVM w 10 wersji systemu ( powód: oczyszczenie FreeBSD z zagrożeń licencyjnych związanych z GPLv3)
Ideologia Stellmana jak każda skrajność jest zła. Gdybyśmy wszyscy ją wyznawali, Linux nigdy nie doczekałby się Steam'a, a większość wielkich korporacji nie brałaby tej platformy poważnie. Dla przykładu, użytkownicy produktów nVidii, byliby zmuszeni do korzystania tylko z Noveau. Czyż nie jest to ograniczanie wolności do wyboru użytkowników?
"W jego mniemaniu niewolne gry z zabezpieczeniami DRM są nieetyczne, ponieważ ograniczają wolność użytkowników.", "Zdaniem Stallmana często używana i wpływowa dystrybucja GNU/Linuksa (ubuntu) zainstalowała kod inwigilujący."
Te cytaty Richiego, z jednej strony są absurdalne i śmieszne z drugiej smutne. Koleś szerzy swoje komunistyczne poglądy, które z wolnością nie mają wiele wspólnego, a w społeczności, i tak znajdzie się stado ludzi, które ze słoikiem wazeliny będą Richiego bronić…
Jeśli komunistyczne, to tylko chwalić :-)
Swoją drogą, nazywać tak Stallmana mogą chyba tylko kapitalistyczni fundamentaliści, czytaj: wyzywanie od lewaków każdego, który odwracając głowę w prawo nie wali nią w mur jest dość dobitnym przejawem skrajności poglądów, czyli daleko temu od umiłowanego przez statecznych mieszczan "złotego środka".
"Dla przykładu, użytkownicy produktów nVidii, byliby zmuszeni do korzystania tylko z Noveau. Czyż nie jest to ograniczanie wolności do wyboru użytkowników? "
Ciekawość mnie zżera, więc zapytam jeszcze: a jakie to wspaniałe sterowniki ma do zaproponowania Nvidia użytkownikom takiego na przykład Arosa?
Po pierwsze nie przejmuj się – mało kto tu czytał dzieła marksa i wie co to jest socjalizm, a co dopiero komunizm (definicje mają związaną ze wszystkim złym co było w psełdokomunistycznych dyktaturach (co samo z siebie wyklucza możliwość nazywania tego komunizmem czy socjalizmem)). Ba niektórzy pewnie tu komunistycznym państwem nazwą chiny podczas gdy to okrutny hiper-kapitalizm do którego chciałby dążyć Korwin-Mikke. Fakt, że Chiny to potężna gospodarka i ma najwięcej nowych milionerów jakoś mnie nie podnieca, kiedy ludzie są zastraszani, nie mogą związać końca z końcem, nie mogą zastrajkować ani założyć związków zawodowych, płace są zaniżane, więc rodziny aby przeżyć muszą pracować całe – razem z małymi dziećmi włącznie (idylla dla pana w muszce, ale nie dla mnie).
Jednak co do oprogramowania IMO trzeba podchodzić socjaldemokratycznie – czyli ewolucyjnie coraz więcej na firmy wpływać, aby coraz bardziej były socjalne.
W wypadku podanej Nvidii to niestety nie ma ona aż tyle programistów, aby pisać dla wszystkich istniejących systemów operacyjnych, więc wspiera 5 z czego większość ma otwarty kod. Czyli Windows (jedyne zamknięte jądro), MacOS, Linux, FreeBSD, Solaris.
Dla użytkowników AROS Nvidia oferuje jedynie sterowniki 2D dla Tegry i implementacje CUDA jeśli będzie chciał ktoś portować swój projekt cuda na AROS (bez problemu będzie wtedy działał na CPU, a jeśli AROS przygotuje backend dla LLVM dla GPU to i na GPU… niekoniecznie Nvidii).
Kim jest Stellman?
No i co takiego Torvalds zdziałał? Gówno. Sterowniki NVIDII nadal niewolne. Nic mi po jego środkowym palcu.
Aha! Ale przecież Torvalds nie chciał zdziałać tego, na czym mi zależy! Bo przecież on wspiera ruch otwartoźródłowy, a nie wolnego oprogramowania. Jego usatysfakcjonuje to, że NVIDIA doda sobie do niewolnego sterownika wsparcie jakiejś tam technologii Optimus i takie tam pierdoły, ale to, że sterownik jest nadal niewolny nie czyni mu szkody.
Stallman jest po mojej stronie, Torvalds nie.
quest
Popieram to co mowisz w 100%.
Stallman to czlowiek z charakterem i wie co mowi.
FSF to jedyna i sluszna alternatywa.Najwazniejsze jest to ,ze masa ludzi popiera to co FSF robi dla spoleczenstw naszego wieku i przyszlych pokolen.
> FSF to jedyna i sluszna alternatywa.
To jednak skrajne podejście. Trudno się nie zgodzić z opinią, że "Stallman to czlowiek z charakterem i wie co mowi", jednak jesto tylkoalternatywa, dla tych co sobie cenią szczególnie wolność, dla społeczności gotowej wspólny zasób otwartego softu rozwijać.
Jednak nie jest to jedyna alternatywa. Zwłaszcza, że wielu ludzi w kwestiach użytkowania produktów IT w ogóle nie wchodzi w takie niuanse jak status prawny kodu i dostępność jego źródeł. I jest to w zasadzie zrosumiałe – jak nie muszą, to nie wchodzą w takie szczegóły.
Koderzy też muszą z czegoś żyć – nawet ci udostępniający swój kod na licencji GPL – dlatego też kod zuełnie komercyjny niewątpliwie dalej będzie powstawał (zakładam, że jedną z ważnych cech softu FSF jest jego bezpłatność). Ale dlaczego nie miałby nawet ten komercyjny soft być otwartoźródłowym?
Tym niemniej RMS to postać ikoniczna i w takim charakterze można powiedzieć o nim, że odmienił świat IT. Oby mu dalej dobrze szło propagowanie idei wolnego softu i faktyczne jego rozwijanie.
Oczywiście wybaczam porównanie do Palikota, które w normalnych okolicznościach uznałbym za zniewagę ;-)
Wiesz kto to był Lenin? No właśnie!
Siadaj! Pała z historii! Wracaj do książek gimnazjalisto!
Lekcje odrobione?
Dobra rada: takami wypowiedziami ośmieszasz się, nie rób tego więcej, jeśli chcesz coś w życiu osiągnąć!
Stallman zrobił więcej dla wolnego oprogramowania niż ty swoimi bezproduktywnymi komentarzami. A nazywanie go Leninem współczesnego oprogramowania jest tylko oznaką twojej ignorancji i niewiedzy.
Nie tylko dla wolnego, dla całego oprogramowania :)
Wolność jest dla ludzi, a dla oprogramowania są komputery.
Co to za wolność dla ludzi, kiedy nie wiesz co w kodzie siedzi? :)
Z resztą tu nie chodzi tyle o wolność oprogramowania, ile o dzielenie się wiedzą, pomysłami i to jest kluczowe.
Więcej by zrobił jakby się zamknął. A jak tam Hurd Panie RMS?
A Hurd prawie na ukończeniu, jeżeli chodzi o publiczną pierwszą wersję :)
Mam nadzieję, że jego wykład będzie można zobaczyć na yt albo gdzieś. Facet ma do przekazania coś więcej niż pr-owskie 'brednie' pana Shuttlewortha.
Ale RMS też bredzi i poza gadaniem nic nie robi.
Świetnie, że ten zasłużony dla rozwoju informatyki genialny haker i programista odwiedził nasz kraj :-)
Młodzi uczcie się od Niego, bo to wzór godny naśladowania.
Czyli jeść brud spomiędzy palców u stóp. Szacun!
W jednym się zgadzam z nim. Ubuntu to wirus i zło.
[…] godziny temu rozpoczęło się spotkanie z Richardem Stallmanem, który na kilka dni przyleciał do Polski, na zaproszenie organiza…. Dzięki współpracy kilku organizacji: Politechniki Warszawskiej, Wydziału Elektrycznego PW, […]