Samsung z udziałem Software Freedom Conservancy ogłosili udostępnienie pełnego kodu źródłowego systemu plików exFAT. Został on stworzony przez Microsoft na potrzeby nośników zewnętrznych. Jego zaletą w stosunku do FAT32, to rozmiar pojedynczego pliku wynoszący 16 eksabajtów, a także rozmiar klastra, który można zwiększyć do 32 MB. Do tej pory istniały jedynie projekty fuse-exfat i exfat-utils, które korzystały z FUSE.
Na stronie opensource.samsung.com, w dziale Mobile -> Others znaleźć można konkretne pliki. Pozostaje teraz jedynie czekać, co w tym wypadku zadecyduje Linus Torvalds oraz reszta deweloperów Linuksa.
Kris White liked this on Facebook.
Co zrobi Torvalds oraz reszta deweloperów Linuksa?
Nic, bo patenty ma Microsoft. Samsung zabezpieczył tylko siebie.
Na ich miejscu nawet bym tego nie dotykał.
http://en.wikipedia.org/wiki/Microsoft_v._TomTom
I tak oto MS rządzi rynkiem: mając popularny dekstopowy OS wprowadza i promuje nowy własny system plików po to, by inni płacili i nie usłyszeli o darmowych alternatywach. A jeśli ktoś zdecyduje się na darmową alternatywę, utrudni tylko życie użytkownikom tego OSu bo MS tej alternatywy u siebie nie chce.
Jedno pytanie, czemu wydano go na GPL ?
Boją się pozwów czy samsung chce mieć pełną kontrolę nad tym kodem ?
Raczej chcą, aby weszło to do jądra, tak jak Microsoft wydający swoje sterowniki do wirtualnej maszyny z licencją GPL.
Równie dobrze mogliby wydać je na liberalnej licencji, stąd pytam bo wydanie tego na gpl utrudni przeportowanie tego fsa do innych osów
Dla samsunga inne OSy się nie liczą i nie mają najmniejszego powodu, aby wspierać ich rozwój.
I wszystko jasne, dzięki :)
I tak Samsungowy F2FS miażdży wszystkie te faty. Samsung powinien zmuszać użytkowników windows do instalacji sterownika do tego systemu plików przy korzystaniu z ich produktów. W końcu microsoft też by zmiękł i dodał wsparcie, bo inaczej będzie dostarczał coraz bardziej wybrakowany systemik operacyjny.
Microsoft nie nawet jest w stanie stworzyć porządnego systemu plików, ani na pamięci masowe (żałosne odmiany fata), ani do poważnych zastosowań z journalingiem (żałosny ntfs).
Podczas gdy świat OpenSource ma kilka świetnych rozwiązań, wszystkie praktycznie się nie fragmentujące, a więc nie wymagające defragmentacji.
Microsoft zdycha.
@o_0
"I tak Samsungowy F2FS miażdży wszystkie te faty"
"..żałosne odmiany fata.."
"…żałosny ntfs…"
Potrafisz uzasadnić swoje powyższe opinie rzeczowymi argumentami?
"I tak Samsungowy F2FS miażdży wszystkie te faty"
F2FS rozwijany od samego początku jako wolny od wszelkich umów – implementujesz i masz; zapewnia podstawową funkcjonalność z wystarczającymi do tych zastosowań zabezpieczeniami
"..żałosne odmiany fata.."
Sztywny sypiący się nieprzemyślany FS "byle by działał, co z tego że za 3 lata będzie bezużyteczny", exFAT nieco eliminuje te problemy, ale… licencja.
"…żałosny ntfs…"
FS "do wszystkiego", w realu niezbyt nadający się do profesjonalnych zastosowań bez dodatkowych zabezpieczeń, ani na urządzenia przenośne, które aż takiego skomplikowanego i ociężałego FSa nie potrzebują.
Może to ma jakiś związek z Tizenem?