Lennart Poettering, zajmujący się rozwojem systemd, dodał do niego wsparcie Secure Computing Mode. Seccomp jest to rozszerzenie w jądrze Linux, które ogranicza wywołanie systemowe dla danego procesu, który ma coś wykonać, do tzw. piaskownicy. Sandbox znany jest z przeglądarek internetowych, głównie Google Chrome, gdzie na podobnej zasadzie działa wtyczka Flash.
[bash][Service]
ExecStart=/bin/echo "I am in a sandbox"
SystemCallFilter=brk mmap access open fstat close read fstat mprotect arch_prctl munmap write[/bash]
Aby seccomp zadziałał, potrzebne jest jądro Linux 3.5, które zostanie wydane w ciągu kilku dni. Zasada działa jest prosta. Podczas uruchamiania systemu, definiowana jest usługa w tle i wrzucana do piaskownicy. Jeżeli wykona ona nieautoryzowane wywołanie systemowe, zostanie automatycznie wyłączona przez jądro.
Ciekawe czy w Debian 7.0 bedzie juz oparty domyslnie na systemd. W testingu obecnie sie systemd znajduje i dziala idealnie.
raczej wątpliwe z racji zamrożenia całego systemu. Prędzej zmiana ta wejdzie dopiero Debianie 8, natomiast w testing pewnie to zobaczymy.
W sumie na moje potrzeby wystarczy mi zeby bylo domyslnie w testingu.. wtedy wiele dystrybucji "desktopowych" jak LMDE automatycznie tez przejdzie na systemd.
Nie będzie domyślnie bo Debian używa również innych kerneli (kfreebsd i hurd), a systemd wymaga funkcji dostępnych tylko w linuksie.
Bo Debian to złom
trolls will troll