Linux Foundation uruchomiło podstronę: World Without Linux, na której pojawiać się będą krótkie filmy animowane, pokazujące jak ważny jest Linux w dzisiejszym świecie. Poszczególne historie pokazują alternatywny świat, w którym nie istnieje Linux i jak bohaterowie: Annie, Sam i String muszą sobie z tym radzić. Linux Foundation chce w ten sposób zaznaczyć, że bez wspólnego wkładu w rozwój obecnego ekosystemu wolnego oprogramowania, nasz świat mógłby wyglądać zupełnie inaczej.
Świat bez Linuksa wyglądał by prawie tak samo, tylko nie byłoby Linuksa. :P Zawsze traktowałem Linux Fundation jako coś poważnego a oni z tym czymś wyskakują.
Poza tym nie miałbyś większości Internetu, a to co by istniało byłoby zapóźnione o 15 lat. Oprogramowanie serwerowe zdominowane byłoby przez M$ i podobne firmy i kosztowało miliony. Jedyną styczność z tymi technologiami miałbyś, gdybyś zatrudnił się w ogromnej korporacji i praca z nimi to byłby przywilej. W końcu ilość luk bezpieczeństwa wymagałaby, żeby pracowali nad tym tylko ludzie zaufani.
W domu zresztą i tak nie byłoby Internetu, bo na zakup drogiego routera pozwolić by sobie mogły tylko duże firmy i uczelnie. I też tylko po kablu, bo WiFi nawet by się ludziom nie śniło.
Pracowałbyś nadal na desktopie przypominającym czasy windows 98.
A, i zapomnij o smartfonach.
Gówno jakim jest Disqus jak zwykle pokazało swoją jakość dodając nową linię w powyższej wiadomości w miejscu, gdzie jej nie było…
Ponawiam pytanie: kiedy wreszcie osworld zrezygnuje z tej żałosnej disqpy?
Disqus jest świetny, co takiego byś chciał? Fatalne facebookowe komentarze, czy najgorsze rozwiązanie pod słońcem – autorski system komentarzy?
O FreeBSD itp. słyszałeś kiedyś?
Film bardzo słaby. Zajęliby się czym innym. Bo jak mają szkodzić tworzeniem żenujących materiałów promocyjnych, to lepiej niech nic nie robią.